Forum Lochy
Gdzie Snape mówi dobranoc...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

jeden dzień

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lochy Strona Główna -> Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sev
Czarnoksiężnik



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z łóżka snape'a

PostWysłany: Czw 17:44, 29 Cze 2006    Temat postu: jeden dzień

oto coś, co przed chwilą skończyłam pisać. krótkie i z porywu chwili. Nie zbetowane, ale sądzę, że nie ma dużych błędów. proszę o ocenę, niech jad spływa z waszych warg {niezdrowa miłość do krytyki moich wypocin}. miłego czytania etc. zapomniałabym. dla vics ;* inspiracja: coma. pomysł: nagły.


Jeden dzień.

Początek. Niby zwyczajnie. Niby mary nocne odeszły w niepamięć. Niby podniosę się i nie będę widział tych twarzy. Uniosę głowę i już nie będę znał myśli. Nie będę rozpamiętywał. Wstanę. I zarazem poczuję chłód klepki. Poczuję ostre zarysowania kolejnych kawałków drewna pod palcami. Podłoga jest szorstka i jednocześnie gładka. Zegar tyka równomiernie. Denerwująco równomiernie. Chcę zburzyć jego harmonię, zbić szkło z jego tarczy. Poczuć ból i krew, płynącą strużką po bladej skórze dłoni. Skapującą powoli, gęstniejącą w drodze i wreszcie rozbryzgująca się o ziemię. Krew. Płyn życia. Pożywienie wampirów. Opanowuję jednak zwierzęce instynkty. Nie będę tłukł. Nie będę uderzał. Nie będę czuł.

***

Woda pod prysznicem jest gorąca. Krople parzą moją skórę, rozpalają ją. Pobudzają do życia. Pieszczą. Namydlam swoje ciało powolnymi, owalnymi ruchami. Gąbka jest chropowata i drażniąca. Jednak to wszystko nie przeszkadza mi, wręcz przeciwnie. Gdy myję twarz, mydło dostaje mi się do oczu i szczypie. Pospiesznie płucze je, jednak nie mogę wyzbyć się tego wrażenia. Tego kłucia. Mrużę więc powieki i kończę. Zakręcam kurek i odkręcam drugi – z wodą zimną. Tym razem czuję chłód, który przenika mnie całego. Jakże kojące przy takim ukropie, jaki panuje na dworze.

***

Lustro, które ma odbijać moją twarz jest duże i w złotej ramie. Listki oplatają taflę, lekko zaparowaną. Przecieram szkło dłonią. Nieco rozmazane kontury mojego jestestwa. Oczy. Czarne, a raczej ciemnobrązowe. Wyrażające pustkę. Tunele. Chciałbym móc spojrzeć nimi w środek samego siebie. Jednak nie umiem. Nie chcę rozdrapywać starych blizn. Nie chcę wspominać ojca. Nie chcę wspominać matki. Nie chcę wspominać domu. Pragnę się zatracić.

***

Alkohol jest dobry. Alkohol jest zły. Alkohol jest lekarstwem. Alkohol jest trucizną. Ognista Whisky w mojej szklance jest jadem. Wsącza się dyskretnie w moje ciało. Wpływa w krew i wędruje do mózgu. Nie powinno się pić o tak wczesnej godzinie. Wtedy procenty nabierają mocy, przejmują kontrolę nad niedawno obudzonym ciałem. A ja chcę jeszcze i jeszcze. Pragnę się upić i mieć wszystko w wysokim poważaniu. Jednak nie. Poprzestaję na tej jednej dawce. Wiem, że to nie ma sensu. Że i tak nie zapomnę.

***

Mój Mroczny Znak znów płonie ogniem. Przeszywająca iskra. Obrzydzenie do tego co robię daje mi się we znaki. Znów. Pamiętam. Przypominam sobie swój sen. Wykrzywiona twarz Albusa Dumbledora, tuż przed śmiercią. Taki był układ, taki był układ, taki był układ. Powtarzam w myślach mantre. Taki był, cholera, układ! Zabiłem człowieka, zabiłem człowieka, znów to zrobiłem. Znów czułem to podniecenie i siłę, że mam nad kimś panowanie, że ktoś jest ode mnie zależny.

***

Nie. Tym razem nie odpowiem na jego wezwanie. Tym razem zrobię przerwę. Nie chcę. Nie jestem w stanie zamknąć swego umysłu, nie dziś. Dziś jest inaczej. Dziś jest dziwne.

***

Posiłek. Obiad. Już połowa dnia za mną. Została ta druga. Ta bardziej mroczna. Ta bardziej ciemna. Ta bardziej moja. No cóż, może niezbyt czarna, zważywszy na porę roku... A tak. Pora roku. Lato. Gorąco. Upał. Coraz ciężej ukrywać Znak. Długie rękawy są wyjątkowo kłopotliwe. Niepraktyczne. Wręcz nieprzyzwoite.

***

Wieczór. Wieczór. Wieczór. Już prawie noc. Noc. Noc. Księżyc pojawił się na nieboskłonie. Szarość przechodzi w granat tudzież czerń. Przymykam oczy i słucham cykad świerszczy. Jest duszno, bardzo duszno. Nie ma czym oddychać. Wspomnienia same przychodzą, niechciane. Twarz ojca nad twarzą matki i ja w koncie. Twarz moja. Ja a na mojej głowie Tiara Przydziału. Ja, gdy wypalają mi Mroczny Znak. Ja, zabijający po raz pierwszy. Szklanka herbaty wypada mi z ręki i z pustym odgłosem ląduje na drewnie werandy. Opadam bez sił. Sen. Sen.

***

Jutro będzie lepsze. A jeśli nie ma jutra? Jeśli jego perspektywa ma być taka sama jak dzisiejsza?

***

Pierwsze promienie słońca padły na moją postać, skuloną w fotelu. Obudziły mnie. I od razu poczułem znajomą iskrę bólu w przedramieniu. Czarny Pan. Tym razem muszę iść.

***

I jutra nie ma...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vardamerethiel
Niewymowny



Dołączył: 24 Maj 2006
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Bielsko-Biała

PostWysłany: Pią 19:02, 30 Cze 2006    Temat postu:

I co ja ma powiedzieć, żeby nie wyjść na hipokrytkę... Sama piszę w dość podobnym stylu... To nic, że nikt tego nie czyta, wystarczy mi świadomość... U samego siebie jest to jednak trudniej zauważyć... Błąd jakim jest lekka sztuczność i naciągana patetyczność... Tekst jest w porządku, ale uderza czymś nienaturalnym, przesadzoną powagą i majestatem – bynajmniej jego pierwsza część... A wynika to jedynie z tego, że piszący naprawdę bardzo się stara, a z tego bardzo, wychodzi za bardzo, tak mi się wydaje... Najważniejsze jest jednak, żebyś była sama zadowolona z tego jak piszesz, wtedy będzie ok.! Smile
A z drugiej strony, ocena to tylko moje subiektywne odczucie, nikt nie musi się z nią zgadzać. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sev
Czarnoksiężnik



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z łóżka snape'a

PostWysłany: Pią 19:08, 30 Cze 2006    Temat postu:

dzięki za ocenę :>

bardzo cenna, aczkolwiek mój styl taki jest i chyba będzie...
majestatyczne, masz racje. podniosłe i nazbyt wyszukane, czasem przesadzone.

ale to mój styl. i słowa same z siebie płyną, ja się nie staram. po prostu coś widzę i to opisuję.
jak piszę to nie myślę nad tym co piszę, emocje same wszystko robią.

i najczęściej nastrój opowiadania, jego tempo jest takie jak ja w chwili 'tworzenia' (:

może to torche wyjaśni, dlaczego to 'tak wygląda'


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vics
Wilkołak



Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z daleka

PostWysłany: Pią 19:18, 30 Cze 2006    Temat postu:

rach ciach? ;_;

*______________________________________________________________*

uczucia - bomba.

Styl... OK. Tylko mam małe 'ale' (panna czepialska to ja xD). Kanon też mi całkowicie odpowiada.
Bardzo lubię takie krótkie zdania. Wyrażają właśnie najlepiej emocje. Tak jak i powtórzenia. Ale tutaj troszeczkę jest przesadzone... Kilka (nie mówię, że dużo. naprawdę wystarczy mała ilość) zdań bardziej złożonych, a tekst się urozmaici... Będzie bardziej barwny i przyjemniejszy do czytania *^^*
Dąż do ideału, moja Droga (;

To tyle. Totam Sev ;* xD Totam wszystkich xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Luna Lovegood
Mugol



Dołączył: 30 Cze 2006
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Pią 19:22, 30 Cze 2006    Temat postu:

Bardzo trafny dobór stylu do osoby Severusa. Niby opisuje dzień, a jednak odczucia wewnętrzne są najważniejsze. Opis ich w tak oryginalny sposób wywarł na mnie ogromne wrażenie. Jak wnioskuję z Twojej wypowiedzi z dnia: 27 czerwca br.:
Cytat:
Jak piszę to nie myślę nad tym co piszę, emocje same wszystko robią.

jesteś osobą, która ma już swój wyrobiony styl, a przy tym posługuje się emocjami, podobnie jak artyści [malarze] reprezentujący surrealizm ciepły. Szanuję takich ludzi.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Luna Lovegood dnia Sob 20:36, 01 Lip 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Undine
Wróżbita



Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z dna oceanu...

PostWysłany: Wto 12:23, 11 Lip 2006    Temat postu:

mnie bardzo się podobało lubie czytać wasze fiki ale mam jedno ale. Jak dla mnie jest to troszeczke zbyt naciągane i poważne w niektórych momentach. Ale całokształt jest ok. Myśle że jak będzie się pisać po to by pisać to będzie się to bardzo fajnie czytało. Poza tym lekko się czyta:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sev
Czarnoksiężnik



Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 656
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z łóżka snape'a

PostWysłany: Wto 22:59, 11 Lip 2006    Temat postu:

dzięki
taki mam styl. severus był poważny to i opisy poważne...
nie da się zrobić komedi z życia severusa, jeśli ma być kanonicznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AshTray
Szaman



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z nikąd

PostWysłany: Czw 12:16, 03 Sie 2006    Temat postu:

I co mam powiedzieć?
Najkrócej-podobało mi się.
Mam zastrzeżenia co do nadmiernej powagi i pewnej dozy patosu,ale jeśli to po prostu Twój styl,a nie świadomy zabieg zaprzepaszczenia naturalności w tym opowiadaniu to ok.
Masz swój własny sposób na wyrażanie myśli i to bardzo mi przypadło do gustu.
Bardzo dobrze odziałowujesz na emocje i świetnie je opisujesz (wielki + za krótkie zdania i równoważniki zdań,nadają myślom dynamiczności)
Chciałabym przeczytać jeszcze coś Twojego.
Pozdrawiam :*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lochy Strona Główna -> Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin