Forum Lochy
Gdzie Snape mówi dobranoc...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[T]Nagi Quidditch

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lochy Strona Główna -> Fanfiction
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tribcode
Mugol



Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Zależy kto pyta

PostWysłany: Czw 14:02, 17 Sie 2006    Temat postu: [T]Nagi Quidditch

Na osobiste życzenie Lafiel - mojej nowej bety - bedę Was tym męczyć także tutaj.

Tytuł oryginalny: Naked Qiuidditch Match
Autorki: Anya i Karen
Oryginał: [link widoczny dla zalogowanych]

NAGI QUIDDITCH
1.
Do: Wszyscy uczniowie
Od: Minerwa McGonagall/Zastępca Dyrektora
Re: Nagi Quidditch (11/15/01)

Krążą plotki, że dzięki waszej głupiej grze Magiczna Prawda czy Wyzwanie, w następnym meczu Quidditcha, Gryfońska drużyna wystąpi nago. Ze względu na naturę tej szczególnej gry, personel Hogwartu zadba o rozsądną temperaturę na boisku.
Zakłady dotyczące rozmiarów i wag uczniowskiego przyrodzenia są niedopuszczalne. Jeśli w dniu gry na boisku zostanie zauważona magiczna miarka, dom straci 500 punktów, a uczeń otrzyma miesięczny szlaban.
Zawodnicy z pierwszych trzech klas są zwolnieni z tego zobowiązania, jako że nie brali udziału w tej głupiej grze. Pozostaną oni w strojach sportowych.
Zważywszy na fakt, że z powodu ograniczeń narzuconych przez "nagie wyzwanie" ochraniacze nie mogą zostać użyte, każdy męski uczeń, który pragnie nauczyć się zaklęcia chroniącego genitalia może przyjść do mojego biura.
Chciałabym podkreślić, że tego typu "wyzwania" w grze Prawda czy Wyzwanie są gorszące, ale również magicznie związane. Proszę, próbujcie użyć mózgu, zanim zrobicie coś głupiego.

Profesor M. McGonagall
***
Do: Gryfońska Drużyna Quidditcha
Od: Gred i Forge Weasley
Re: Przyszłotygodniowy mecz

Dobra, wszyscy wiemy, że gramy nago. Pozwólmy temu wszystkiemu zwisać. Pokażmy się w całej okazałości. Obnośmy się naszą chwałą... żeby tylko zawstydzić te Ślizgońskie dupki, każdy, kto potrzebuje eliksiru "powiększającego" powinien dać nam znać przed meczem. Na długo przed meczem. Będziesz potrzebował całonocnego odpoczynku i dużo ćwiczeń, żeby przyzwyczaić się do nowych jaj, jeśli wiesz, o co nam chodzi.
Poza tym, Forge i ja dorwaliśmy się do małej ilości Urzetu Barwierskiego. Ma ktoś ochotę na drużynę Kolor-Quidd. Myślę, że w niebieskim wyglądalibyśmy bojowo. Zwłaszcza, Katie, Alicja i Angelina, co nie panie?
Na koniec, ostatnia stawka na klejnoty Malfoya to marne 5.08cm. Ktokolwiek z was ma zamiar podbić wyżej? Ten godny pożałowania Ślizgon nie będzie nagi, ale zawsze. Możemy znaleźć jakiś sposób na zrobienie pomiarów. Aha, Harry? Twój fan club daje kupę złota za twoje wymiary. Może chciałbyś rozważyć pozowanie dla nich?

F&G
G&F
***
Do: Dziewczyny Harry’ego (Wszystkie członkinie)
Od: Ginny Weasley / Założycielka
Re: Przyszłotygodniowy mecz

Mamy aparat Collina! Każdy, kto zna jakiś dobry sposób na ukrycie go pod postacią zwykłych Omnikularów proszony jest do mnie.
Aha, przy okazji, zwinęłam jedną parę bratu. To daje trzy, które mogę pożyczyć... kto pierwszy, ten lepszy. Na koniec, grupa projektująca Kalendarz 2002 z Nagim Harrym Potterem powinna się spotkać NATYCHMIAST po meczu.

Gin
***
Do: Gryfońska Drużyna Quidditcha
Od: Alicja Spinnet
Re: Wiadomość dla Kolegów z Drużyny

Fred, George:
Jesteście MARTWI.

Katie, Alicja, Angelina
***
Do: Ginny Weasley
Od: Hermiona Granger
Re: Urok na aparat

Nie możesz powiedzieć Ronowi, że to ja to wymyśliłam. W załączniku jest zaklęcie, którego potrzebujesz. Dołączyłam też inne, które pozwoli Omnikularom zachować obraz i przenieść go na papier.
Naprawdę, NAPRAWDĘ nie musisz nikomu mówić, co potrafią Omnikulary. Zwłaszcza Ronowi. BĘDZIE wiedział, że zaklęcie dostałaś ode mnie. Pół roku zajęło mi uspokojenie go, co do Wiktora; nie będzie zezował za każdym razem, kiedy Harry jest w tym samym pokoju, co on i ja.
Dla twojej wiadomości, wypróbowałam już moje Omnikulary. I nie, nie możesz zobaczyć zdjęć. Są osobiste.

H.G.
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Lee Jordan
Re: Macie DUŻY problem

Chłopaki, przegramy zakład. Harry zniknął. Podsłuchałem jak Dumbledore rozmawiał z McGonagall, oni myślą, że wolał oddać się Voldemortowi niż grać.
Przy okazji, Alicja i reszta mają wam to za złe. Ostatnio ćwiczyły palnij-Pałkarza i ich cel jest FEMONENALNY! Lepiej zobaczcie wiadomość McGonagall o czarach ochronnych.
Powodzenia!
Lee
***
Do: Angelina Johnson, Katie Bell
Od: Alicia Spinnet
Re: Cholerny mecz

Panie. Wiem, że znalazłyśmy się w tym koszmarze przez Freda i George'a, ale zawsze mogło być gorzej.
Spójrzmy prawdzie w oczy. Jesteśmy gorącymi kobietami. Wszystkie te treningi zrobiły nas szczupłymi, wysportowanymi i bardzo jędrnymi. I nie leżymy też w niczym innym.
Więc, chłopcy chcą się napatrzyć. Proponuję, że dostarczymy im przedstawienie, które zawstydzi nawet Wile. Byłam u McGonagall i załatwiłam zaklęcie ochronne. Nie będę mieć żadnych sińców na ciele! Poprosiłam też o woskujący czar.
Więc, co wy na noc piękności? Hermiona zaoferowała, że będzie czatować i trzymać facetów na odległość. Aha! I jeszcze pomyślałam... skoro z powodu tego głupiego wyzwania mamy iść nago, co myślicie o podkręceniu atmosfery przez striptiz?

Alicja
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Wasz zagubiony Szukający

Przepraszam, ale cały zapas Piwa Kremowego z Hogsmeade nie zadziała. Zważcie na to, że uczyłem się od największych psotników w Hogwarcie. Jeśli chcecie, żebym powiedział wam gdzie jest Harry, musicie zrobić coś więcej niż to. Jeżeli możecie znaleźć zaklęcie rozbierające dla Hermiony i przepustkę do jej pokoju na prywatny pokaz, możemy porozmawiać.
Aha, właśnie dostałem sowy od Billa i Charlie'go. Chcą wiedzieć czy już za późno, żeby obstawiać na Złote Znicze. Percy, oczywiście, odmówił zakładów.

Ron
***
Do: Lee Jordan
Od: Fred Weasley
Re: Znaleźć Harry’ego

Sprawdziłem Rona, Lee. Ani drgnie. Jesteś pewien, że Lavender nie kłamie w sprawie tych fotek, które ma Hermiona?

Fred
(i George)
***
Do: Fred I George Weasley
Od: Lee Jordan
Re: Zdjęcia

W jednym zdaniu, nasz Gryfoński geniusz znalazł sposób na zmienienie Omnikularów w aparat cyfrowy. Dobre czy nie?
Ma trochę interesujących fotek waszego małego brata Ronusia z kabiny prysznicowej. Powiedziałbym, że podnosiła Grzeszną Pelerynę Harry'ego.
George, troszkę niezabezpieczony?

Lee
***
Do: Lee Jordan
Od: Fred i George Weasley
Re: Yyy, co?

Ty Mugolaku! Co za licho ten "cyfrowy" aparat?

F&G Weasley
***
Do: Ron Weasley
Od: Jego Wspaniali Duzi Bracia
Re: Nieobecny Szukający

Drogi Ronusiu,
Dzięki naszej skomplikowanej i egzotycznej siatce szpiegowskiej, dowiedzieliśmy się, że ktoś, (kto powinien pozostać nienazwany dopóki nie powiesz nam gdzie jest nasz zagubiony Szukający), wykorzystał twoje zaufanie i zdobył twoje gołe zdjęcia.
W zamian za informację, która zaprowadzi nas do miejsca pobytu Harry'ego Pottera, powiemy o przestępcy i metodzie przestępstwa oraz dostarczymy ci negatywy zdjęć.
I nie Ronuś... to nie są zdjęcia z dzieciństwa, które zrobiła mama.

Z braterską miłością,
Fred i George
***
Do: Wszyscy Gryfoni
Od: Ron Weasley
Re: Uwaga wszyscy Gryfoni

Jeśli znajdę zboczeńca, który zakradł się i zrobił zdjęcia nagiego mnie, zrobię coś gorszego niż Niewybaczalne.
I założę się, że nie jestem jedynym, którego ten czubek prześladuje.
Ktokolwiek z wiedzą o tożsamości tego dupka, niech lepiej da mi znać i to szybko, inaczej pójdę prosto do McGonagall.

Ron Weasley
***
Do: Ginny Weasley
Od: Hermiona Granger
Re: Nie powiedziałaś mu!

Ginny!
Proszę, powiedz, że nie powiedziałaś mu o Omnikularach! Proszę! O rany! Jak on się dowiedział o tych zdjęciach?! Co ja zrobię, jak się on dowie, że to byłam ja!

Hermiona
***
Do: Hermiona Granger
Od: Ginny Weasley
Re: Zdjęcia

Nie mówisz POWAŻNIE! Zrobiłaś rozbierane zdjęcia MOJEGO brata? Zwariowałaś? Po co ci zdjęcia czegoś takiego?
Nic mu nie powiedziałam. Jestem na niego trochę wkurzona, on ukrywa Harry'ego, po prostu to wiem, i nie chce powiedzieć gdzie.
A co do spławienia Rona.... jak nie wiesz, co robić, kłam. Wymyśl coś. Jest tak naiwny, że uwierzy w twoją niekończącą się miłość.
Yyy. Nie kochasz go, prawda? Jestem pewna, że jest na to jakiś środek.

Ginny
***
Do: Ron Weasley
Od: Twoja Tajemnicza Wielbicielka
Re: Plotki na temat Zdjęć

Drogi Ronie,
Jestem uczennicą starszych klasach. Jestem na kilku twoich zajęciach i byłam tam od pierwszego roku.
Hm, nie wiem, co powiedzieć oprócz...
Zakochałamsięwtobieimamzdjęciaoktórychmówiłeś. Nie wiem jak się o nich dowiedziałeś. NIKOMU ich nie pokazałam! I nie pokażę.
Proszę, nie idź do McGonagall. Proszę! Nie zniosłabym gdybyś dowiedział się, kim jestem, ponieważ... ponieważ wiem, ze nie odwzajemniłbyś moich uczuć.

Twoja Tajemnicza Wielbicielka
****
Do: Hermiona Granger
Od: Twój Najlepszy Przyjaciel, Ron
Re: Pomocy?

Cześć Miona,
Pamiętasz jak wyjaśniałaś tutejszy system Mmail? Co mówiłaś o tym, że numer IP da się namierzyć? Nie mogę sobie przypomnieć. Jest jakiś sposób, żeby zobaczyć, KTO coś ci przysłał przez numer IP?
Powiedz! Przeczytam Historię Hogwartu, jeśli możesz pomóc!

Ron
***
Do: Gryfońska Drużyna Quidditcha
Od: Fred i George Weasley
Re: Nasz zagubiony Szukający

Alicjo, Katie i Angelino, z całym szacunkiem, poszliśmy do McGonagall i dostaliśmy czar ochronny. Gracie na złych pozycjach! Powinniście być Pałkarzami!
Dobre wiadomości. Znaleźliśmy Harry'ego. Ten idiota, żeby uniknąć wykrycia, przez ostatnie trzy dni ukrywał się pod Peleryną Niewidką w Komnacie Tajemnic. Nasza kochana siostrzyczka poszła na dół i wywlekła go na górę. Musicie przyznać, że jej obecność to błogosławieństwo.
W każdym razie, Harry jest teraz pod 24-godzinną obserwacją. A Snape przyrzekł, że go nie otruje, ani nie zrani na swojej lekcji. Nie wiemy, o co ten głupek się martwi. Wystarczająco często przebywamy z nim w szatni, nie ma niczego, czego mógłby się wstydzić. Naprawdę. NICZEGO.

Gred i Forge
***
Do: Gryfońska Drużyna Quidditcha
Od: Harry Potter
Re: Cholerna Sytuacja, w którą wciągnęli nas Fred & George

Mam pomysł... oddajmy walkowerem. POZWÓLMY Ślizgonom wziąć przeklęty puchar. Nie wyjdę tam nago!

Harry
***
Do: Gryfońska Drużyna Quidditcha
Od: Fred i George Weasley
Re: Oddać walkowerem?!

Nie możemy ustąpić! Zwariowałeś, Harry?! Pomyśl, co powie Malfoy, nawet, jeśli będziemy to tylko rozważać. Tu nie chodzi tylko o naszą dumę, ale o chwałę naszego Domu.
I jeżeli jeszcze ktoś o tym pomyśli, pójdziemy prosto do McGonagall. Ona nie pozwoli, żeby po tych siedmiu okropnych latach, jej Dom znowu przegrał.
Aha, i Harry, jeśli tylko rozmiar twoich klejnotów byłby punktami, wygralibyśmy Puchar Domów, szybciej niż Percy teleportuje się na dół.

Gred i Forge
***
Do: Wieża Gryffindoru(cała)
Re: Fred i George Weasley
Od: Harry Potter
Re: Wymiary

Pozwólcie, ze rozwieję plotki. Moje wymiary wynoszą dokładnie 13.2842 cm x 4.445 cm na szerokość. Ktokolwiek chcący znać średnicę, niech dostarczy metr, a dostanie też to!
Jako, że zasugerowałem, na co stawiać, proponuję, żeby wszyscy poszli do Freda i George'a po zwrot pieniędzy.

Z największym szacunkiem,
Harry
***
Do: Harry Potter
Od: Fred i George Weasley
Re: Wymiary

Jak MOGŁEŚ nam to zrobić? Twoim współlokatorom, twoim towarzyszom, twoim kumplom... twoim kolegom z drużyny! Jak, Harry? Jak?
***
Do: Harry Potter
Od: Minerwa McGonagall/Zastępca Dyrektora
Re: Fred, George

Panie Potter:
Dziękuję, za podzielenie się poprzednią wiadomością z wszystkimi mieszkańcami Wieży, włączając mnie. Wierzę, że udowodniłeś niektóre punkty dla swojej satysfakcji? Czuję, że potrzebna jest dyskusja na temat stosowności. W takim razie, oczekuję Pana w moim gabinecie jutro z RANA.

Minerwa McGonagall
Zastępca Dyrektora
***
Do: Ginny Weasley
Od: Lavender Brown
Re: Wymiary Harry'ego

O mój Boże! WIDZIAŁAŚ to, Ginny? Ponad 13cm!

Lav
***
Do: Harry Potter
Od: Gryfoński Wielbiciel
CC: Wieża Gryffindoru(cała)
Re: Niezawisłe Oszacowanie Rozmiarów

Drogi Harry,
Jako zachłanny fan twojej zręczności (i nie tylko) w Quidditchu, mogę zasugerować, że neutralna grupa (tj. żaden Gryfon i Ślizgon) zrobi pomiary?
Kto powie, że twoje odpowiedzi są prawdziwe, zważając, że nasz Dom i Slytherin są czynnymi uczestnikami tego meczu?
Jestem pewny, że żaden Puchon czy Krukon nie miałby nic przeciwko zgłoszeniu się na ochotnika do tego jakże nudnego i trudnego zadania.
Dalej Gryfoni!

Wielbiciel
***
Do: Harry Potter
Od: Oliver Wood
CC: Gryfońska Drużyna Quidditcha
Re: Chwała Domu

Właśnie zostałem poinformowany, przez przeciwawaryjną Sowią Pocztę, o Nagim Meczu Quidditcha. Harry, co ty robisz?! Zasadą nr 1 jest nigdy nie dawać Ślizgonom ŻADNEJ przewagi! Jasne, w tym meczu jesteś w raczej kompromitującej sytuacji, ale wygrać go jest twoim priorytetem!
Teraz idź i odwołaj informację o swoich wymiarach, zanim Ślizgoni się dowiedzą. Ciężko pracowałem, żeby wynieść Gryffindor na czołówkę, tak samo jak twoi koledzy z drużyny. Nie pozwól swoim spodniom nam spaść! Pamiętaj, ze mamy najlepszą drużynę Quidditcha w szkole... a nasza reputacja polega na TOBIE!
Czuj się wolnym, żeby napisać do mnie po wskazówki.

Oliver
***
Do: Oliver Wood
Od: Harry Potter
Re: Praca grupowa

Ollie:
Nie żebym cię nie szanował, ale- Idź do diabła.

Harry
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Oliver Wood
Re: Postawa Harry'ego

Słuchajcie. Dostałem właśnie najbardziej przerażająca wiadomość od Pottera. Myślę, że musicie przyglądnąć się jak sobie radzicie z waszym kapitaństwem.
Tu chodzi o Pracę Grupową. Pracujcie razem i poświęcajcie się dla drużyny. Musicie namówić go na bardziej sportową postawę. Jasne, rozumiem, że nie jestem tym, który musi wystąpić nago przed całym ciałem studenckim... ale zawsze.
Myślicie, że jego oporność ma coś wspólnego z tym, że wszyscy uczniowie będą się patrzeć na JEGO ciało i nikogo więcej?

Oliver
***
Do: Oliver Wood
Od: Fred i George Weasley
Re: Postawa Harry'ego

Cześć, Oliver:
1. Mamy nadzieję, że MĘSCY uczniowie nie są skłonni do mizdrzenia się do Harry'ego. Człowieku, to chore.
2. Wybacz, ale- Idź do diabła!

Fred i George
***
Do: Ginny Weasley
Od: Lavender Brown
Re: Halo?

Ginny? Dostałaś moją wiadomość? Wszystko w porządku? Nikt o tobie nie słyszał od soboty!

Lavender
***
Do: Lavender Brown
Od: Hermiona Granger
Re: Niespokojna o Ginny

Lavender,
Znalazłam ją. Miała atak katatonii na swoim łóżku razem z taśmą mierniczą i tą przeklętą wiadomością od Harry'ego. Zabrałam ją do Pani Pomfrey i jesteśmy pewni, że się nie pieni, tylko ślini.

Hermiona
***
Do: Harry Potter, Fred i George Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Stan Ginny

Cholera, Harry! Wiesz, że moja mała siostra zadurzyła się w tobie! MUSIAŁEŚ wysłać tę wychwalającą twoje przyrodzenie wiadomość?
Hermiona zabrała ją do Skrzydła Szpitalnego. Leciała jej piana z ust i nie chciała puścić wydruku twojej wiadomości oraz taśmy mierniczej!
Fred, George, to wszystko wasza wina. Poczekajcie, aż mama się dowie!
I, Harry - trzymaj się z dala od mojej siostrzyczki.

Ron
***
Do: Ron Weasley
Od: Harry Potter
Re: Forma Ginny

Yyy? Ron? Mieszkamy w tym samym pokoju! Czemu wysyłamy sobie te wszystkie wiadomości?

Harry
***
Do: Gryfoński Wielbiciel
Od: Harry Potter
CC: Wieża Gryffindoru (cała)
Re: Niezawisłe Oszacowanie Rozmiarów

Przez wzgląd na trafność spekulacji tyczących się przyrodzeń członków drużyny Quidditcha, czemu nie pomierzyć wszystkich nas?
Po prostu skontaktuj się z Hermioną Granger, żeby wymyślić zgodny plan, a ja zrzucę swoje spodnie, jeśli Fred i George zrobią to samo.

Harry


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tribcode
Mugol



Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Zależy kto pyta

PostWysłany: Czw 14:09, 17 Sie 2006    Temat postu:

2.
Do: Fred i George Weasley
Od: Lee Jordan
Re: Odpowiedź Harry’ego

Wyzwał nas. Co TERAZ robimy?
***
Do: Lee Jordan
Od: Fred i George Weasley
Re: Blef

Och, nasz paniczny przyjacielu. Kiedy blefiarz blefuje blefiarza, zablefuj i ty.
Jest jedno słowo na rozwiązanie naszego problemu: Draco.
Pytanie brzmi: JAK?

Gred i Forge
***
Do: Ron Weasley
Od: Bill Weasley
Re: Złote Znicze

Cześć braciszku,
Gdybyś chciał pocieszyć Harry'ego. Wiadomość o NMQ w przyszły czwartek dostała się do prasy.
I najwyraźniej, zakłady o Złote Znicze stały się bardzo zabawne. Nie ma czarodziejskiej fortuny, która pokryłaby nagrodę jaką można wygrać!
Yyy. Więc, co ty na to, żeby dać rodzinie jakąś wskazówkę na co postawić? Pomyśl o tym jak o inwestycji w poprawę życia Weasleyów.

Bill
***
Do: Bill Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Złote Znicze

Harry, ten wielki dureń, publicznie ogłosił długość i szerokość Zniczy. W rezultacie Ginny popadła w katatonię i pozwól, że ci powiem, uśmiech na jej twarzy jest przerażający.
W każdym razie, jeśli musisz wiedzieć: 13.2482 x 4.445cm.

Ron
***
Do: Harry Potter
Od: Bill Weasley
Re: Wymiary

Harry, jak mogłeś?

Bill
***
Do: Bill Weasley, Ron Weasley, Charlie Weasley, Grzeszny Duet
Od: Harry Potter
Re: Kiedyś Pokonałem Voldemorta

Jeśli wam to nie przeszkadza, to jakieś wsparcie byłoby docenione. Z powodu etgo idiotycznego-duetu-z-Piekieł, muszę iść tam nago, całkowicie odsłonięt, a WY niteresujecie się tlyko zarobieniem pieniędzy na moim ponżenu?
Jesteście zbyt uprzejmi. Już zarobiłem tygodniowy szlaban z McGonagall. I nawet nie WSPOMNĘ o kazaniu, które dostałem.
Przy okazji, Ron. Byłem zobaczyć Ginny. Już z nią w porządku.

Harry
***
Do: Harry Potter
Od: Charlie Weasley
Re: Twój E-mail

Bracie, naprawdę rozumiem skąd to się bierze. Fred i George tym razem naprawdę przesadzili.
Posłuchaj, porozmawiaj o tym z Hermioną. Nie, nie o tej części z nagością, ale o tym jak obejść to poniżenie. Nie możesz tam wyjść w szacie (albo ubraniu). Załapałem to. Ale, na pewno jest jakiś sposób na to całe obnażenie... myślę, że jest jakiś czar na zaciemnienie, którego mógłbyś użyć.
Rozumiesz?
Aha, Harry? Za bardzo się tym przejmujesz. Twój angielski coraz bardziej się pogarsza.

Charlie
P.S. Pamiętaj, że nie ma nic gorszego, niż ucieczka przed łapiącym cię smokiem!
***
Do: Charlie Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Twój E-Mail

Kocham cię, chłopie.
Naprawdę!

HP
***
Do: Hermiona Granger
Od: Harry Potter
Re: Fwd: Twój E-Mail

Żartujesz? Blokada przeciw zaklęciom? Powiedz mi, że to żart. Proszę. Jesteś moją najlepszą przyjaciółką, TY na pewno możesz wymyślić sposób, żeby to obejść.

Harry
***
Do: Ginny Weasley
Od: Hermiona Granger
Re: Twój Plan

Ginny,
Cieszę się, że czujesz się lepiej. Naprawdę się o ciebie martwiłam. Chociaż, jestem trochę zaniepokojona twoim pomysłem.
Przeczytałam notkę, którą dałaś mi w Wielkiej Sali i zrobiłam listę rzeczy które mogą pójść źle. Rozumiesz, konsekwencje są straszne. Jeśli to nie zadziała, Ron znienawidzi mnie, a Harry nigdy mi nie wybaczy!
Aha, przy okazji, powinnaś ostrzec swoich braci, że McGonagall zakłada właśnie barierę przeciw magii, żeby nie dopuścić żadnych eliksirów, płynów kosmetycznych czy czarów powiększających, które mogłaby wymyślić drużyna. Z premedytacją uderza w ludzi, a nie w miotły.
Widzisz, w tym sztuka. Powiedziałam Harry’emu, że czar ukrywania czy zaciemnienia, który chciał, jest niemożliwy, ale wcale tak NIE jest! Mógłby zaczarować miotłę, żeby to zrobiła.
W każdym razie, trochę tu panikuję. Jesteś PEWNA, że masz kozła ofiarnego za te cholerne zdjęcia?
Hermiona
***
Do: Hermiona Granger
Od: Ginny Weasley
Re: Mój Genialny Plan

Nasza rodzina to czysta skromność. Posłuchaj, Herm, jeśli pytasz mnie czy mogę przechytrzyć moich braci, to odpowiedź brzmi jak Jasna Cholera, TAK!
Widziałam wystarczająco dużo ich trików, żeby przejrzeć ich na wylot. To bułka z masłem! W każdym razie, żadne wyzwanie. Zanim się obejrzysz Ronuś będzie się wypłakiwał na twoim ramieniu, a ty będziesz z nim mogła zrobić co zechcesz. (Nadal uważam, że najlepszym rozwiązaniem jest eliksir, ale jeżeli Ron by to dla ciebie zrobił, nie byłoby żadnego wytłumaczenia smaku).
Ostatecznie, mam dużo czasu, żeby obmyślić jakiś plan. Nie martw się o to.
Dzięki za zawiadomienie McGonagall. Nikt się nigdy nie dowie, że coś dla mnie zwędziłaś. Powiedziałaś McGonagall, że ty tylko wykonałaś swój obywatelski obowiązek i, że chcesz pozostać anonimową, prawda?

Ginny
P.S. Myślisz, ze Ślizgoni traktują ten mecz z taką samą paranoją?
***
Do: Ginny Weasley
Od: Hermiona Granger
Re: McGonagall

O, nie! Zapomniałam!

HG
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Harry Potter
CC: Charlie Weasley
Re: Ten #!@$% Mecz

Wy, pasożyty! Nie ma jednego przeklętego wyjścia z chaosu, który wywołaliście. Nigdy wam tego nie wybaczę, cholera jasna! Już i tak mam waszą siostrę i większość mieszkanek Wieży w tym piekielnym "HP fan klubie". Nie jestem stuknięty. To jest właśnie rodzaj głupoty, która ZNOWU zaprowadzi mnie na listę w Tygodniku Czarownica.
Czy wy nie macie ZA GROSZ wstydu? Miałem cień nadziei, chwilę przebłysku zdrowego rozsądku Charlie'go. W każdym razie, Hermiona właśnie przekazała mi paskudne wiadomości - nie ma zaklęcia czy uroku, które by działało, jako, że Dumbledore i McGonagall zakładają barierę przeciw magii. I sprawdziłem u pani Hooch. Nie mogę nawet "ubrać" mojej miotły, żeby się ochronić.
Posunęliście się za daleko, szlag by was!

Harry
***
Do: Oliver Wood
Od: Fred i George Weasley
Re: Gwiazda Szukających

Jako doświadczony Kapitan naszej Słynnej Gryfońskiej Drużyny, mógłbyś nas, twoich następców, obdarzyć odrobiną twojej mądrości?
Czy bardzo źle jest irytować gwiazdę gryfońskich Szukających, która dwa razy pokonał Voldemorta?

Uściski i Całusy
Gred i Forge

XOXOX
(kochamy cię, stary)
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Oliver Wood
Re: Gwiazda Szukających

Zanim Harry dołączył do drużyny, Gryffindor wygrał ostatni raz, kiedy grał wasz brat Charlie.
Harry przerwał znamienną i okrutną klątwę, jego zdrowie! Co ważniejsze, nigdy nie przegrał... no cóż, jeśli tylko w tym czasie nie był w skrzydle szpitalnym albo nie leżał nieprzytomny.
Główna myśl, NIE WKURZAJCIE SZUKAJĄCEGO!
Teraz. Nie ma nadziei. Słyszałem od Harry'ego, że, jak dobrze wiecie, nie bierze tego wszystkiego zbyt dobrze. I prawdę mówiąc, teraz, gdy moja pozycja w drużynie wzrosła, rozumiem skąd to się bierze.
Musiałem zejść do podziemia. Zmienić kominek i usunąć się z listy w Sieci Fiuu. To jest katastrofalne. Mam już nawet FAN KLUBY! Naprawdę! Obłąkane kobiety rzucają się na mnie i umieszczono mnie na ósmej pozycji na liście najbardziej pożądanych kawalerów. (Nie mówcie Harry'emu, ale on od dwóch lat jest nr 1.)
Główna myśl, wciągnęliście drużynę w niezły bałagan. Na waszym miejscu bałbym się o wasze życie. Jeśli Harry nie dostarczy was Voldemortowi osobiście, to dziewczyny sprawią, że CHCIELIBYŚCIE, żeby to zrobił.
I, ludzie NIE obściskujcie i całujcie innych mężczyzn. To jest niepoważne.

Oliver
***
Do: Oliver Wood
Od: Fred i George Weasley
Re: Gwiazda Szukających

Naprawdę myślisz, że dziewczyny zamierzają nas dorwać?
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Oliver Wood
Re: Gwiazda Szukających

Cholera. Tak.

Oliver
***
Do: Oliver Wood
Od: Gred i Forge Weasley
Re: Re: Gwiazda Szukających

Nasz mały Ollie dorósł. Jesteśmy z ciebie tacy dumni... tak przeklinać. To jest takie... takie... męskie.
*chlip* Gdzie się podział nasz mały kapitan? Teraz jest taki duży i męski, i tak przeklina.

F&G
***
Do: FRED i GEORGE Weasley
Od: Oliver Wood
Re: Re: Re: Gwiazda Szukających

Och, odpie*dolcie się! Przez ostatnie osiemnaście godzin nie spałem, zajęty praktykami i konferencjami prasowymi, no i jeszcze gra. Was dwóch wystarczy, żeby doprowadzić Dumbledore'a do wygłoszenia kazania.
Jestem zaskoczony, ze przetrwaliście tak długo. Oczywiście Katie albo Angelina wkrótce się o TO zatroszczą, jeżeli Harry sam tego nie zrobi.
Powodzenia, kumple. Będziecie go potrzebować.

Oliver
P.S. Nie nazywajcie mnie "Ollie". Mam na imię Oliver.
***
Do: Charlie Weasley
Od: Gred i Forge Weasley
Re: Porada Szukającego

Po krótkiej dyskusji z naszym poprzednim kapitanem, szukamy drugiej opinii.
Jak spacyfikować najlepszego Szukającego, jakiego miał nasz Dom odkąd ty - nasz ukochany starszy i mądrzejszy brat oraz wcześniejszy Kapitan i Szukający drużyny - opuściłeś Hogwart?
Oliver powiedział, żeby nie wkurzać Harry'ego, ale, no cóż, trochę za późno! A widziałeś ostatnią wiadomość Harry'ego.
Masz jakąś radę, która przynajmniej pomogłaby nam doprowadzić do tej gry.

Z braterską miłością (będziemy wielbić nawet ziemię po której chodzisz)
Gred i Forge
***
Do: Harry Potter
Od: Oliver Wood
Re: Re: Gwiazda Szukających

Jestem przerażony, że to mówię, ale - oddaj walkowerem. Kretyński duet zdecydowanie posunął się za daleko!
Wiesz, 3 godziny zajęło mi wczoraj dostanie się do mojego mieszkania. 3 godziny!
A to z powodu tłumu przed drzwiami wejściowymi! Te kobiety mnie rozszarpały, wszystkie chciały pobawić się czymś większym. Poza tym, widziałem na stronie WWW, że sprzedają limitowaną serię kalendarza z tobą. Możesz być zmuszony do wynajęcia ochroniarzy, zanim wyjdziesz ze szkoły!
Harry, jeśli bliźniaki nie odwołają gry - UCIEKAJ!

Oliver
***
Do: Panie z Gryfońskiej Drużyny
Od: Harry Potter
Re: Weasleyowskie Dranie

Panie,
Rozumiem, że macie jakieś... plany zemsty. Biorąc pod uwagę mój punkt widzenia odnośnie nadchodzącego meczu, proszę o dopuszczenie mnie do udziału w waszym odwecie.
Generalnie: Jeśli Fred i George mają cierpieć, chciałbym pomóc w dostarczeniu im tego. Dogłębnie.
Jestem pewny, że zostałyście poinformowane, że wszystkie czary i próby, żeby ochronić naszą nagość są zakazane. Wierzę, że są jakieś ukryte... próby, żeby zapewnić, że będziemy odkryci najbardziej jak tylko możliwe. Niebiosa wiedzą, że najwyraźniej mój przeklęty "fan klub" przygotowuje na sprzedaż kalendarz 2002/2003 "Naga Prawda: Harry Potter Odsłonięty".
Mówiąc łagodnie, jeśli nad tym szybko nie zapanujemy, zamierzam zostać alkoholikiem.
A to wszystko wina Freda i Geroge'a. Jestem o krok od zawołania starego Toma i połączenia sił.
Co wy na to, panie?

Harry
Niewesoły Szukający
***
Do: Ginny Weasley
Od: Lavender wkrótce Finnigan
Re: Kalendarz 2002 z Harrym Potterem

Ginny!
Właśnie sprawdziłam nasze internetowe zamówienia na kalendarz, wszystko już wyprzedaliśmy. Był na liście przez niecały tydzień, a już sprzedaliśmy 50.000 egzemplarzy.
Może powinniśmy zorganizować kolejne 50.000... dostałam wiele próśb o zarejestrowanie kalendarza i rozpoczęcia handlu detalicznego.
Co o tym myślisz?

Lavender


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tribcode
Mugol



Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Zależy kto pyta

PostWysłany: Czw 14:11, 17 Sie 2006    Temat postu:

Do: Albus Dumbledore / Dyrektor
Od: Minerwa McGonagall / Zastępca Dyrektora
Re: Niebezpieczne okoliczności

Albusie:
W związku z nadchodzącym meczem Quidditcha jestem bardzo zatroskana o stan zdrowia psychicznego Harry’ego Pottera.
Jak niewątpliwie zostałeś poinformowany, bliźniacy Weasley weszli w magiczny zakład, który niestety przegrali. W rezultacie, cała Gryfońska drużyna w nadchodzącym meczu musi zagrać nago.
Zrozumiałym jest, że nie zaimponowali swoim kolegom, ale nie sądzę, by ktokolwiek przewidział wielkość odrazy Harry’ego do tego pomysłu. Żeby być szczerą, nie mogę winić biednego chłopca.
Jego fan klub. Mam problem ze znalezieniem jego założycieli, zaprojektował masową sprzedaż kalendarza przedstawiającego Harry’ego... Grającego w najbliższym meczu.
Albus... Chłopiec zagroził, że połączy siły z Voldemortem, jeżeli czegoś nie zrobimy! Pomóż!

Minerwa
***
Do: Minerwa McGonagall / Zastępca Dyrektora
Od: Albus Dumbledore /Dyrektor
Re: Mecz Quidditcha

Minerwo, urwisko za szkołą JEST niebezpieczne. Odkąd Zakazany Las jest rygorystycznie zakazany, możemy być w stanie unieważnić wyzwanie.
Poza tym, Ślizgoni nigdy nie zgodzą się tam zagrać.

Albus
***
Do: Albus Dumbledore / Dyrektor
Od: Minerwa McGonagall / Zastępca Dyrektora
Re: Re: Mecz Quidditcha

Oczywiście, że oni nie grają w Zakazanym lesie, ty matole! Oni nie grają nad urwiskiem, zostali wyzwani, żeby grać nago. Rozebrani. Na golasa.
Czy TERAZ widzisz mój problem?

Minerwa
***
Do: Minerwa McGonagall / Zastępca Dyrektora
Od: Albus Dumbledore / Dyrektor
Re: Re: Re: Mecz Quidditcha

Och. No, cóż. Myślę, że naszym priorytetem jest ustalić, kto jest przewodniczącym fan klubu Harry’ego. Jeśli zarobią na tym kalendarzu, powinni oddać część zysków szkole, nie uważasz?
Poproszę cały personel o zidentyfikowanie przewodniczącego klubu.

Albus
***
Do: Harry Potter
Od: Remus Lupin
Re: Informacja Fan Klubu Harry’ego Pottera

Harry, dostałem bardzo alarmującą wiadomość. W zaufaniu podzielę się nią z tobą, przynajmniej, tyle mogę zrobić.
Najwyraźniej, twój fan klub planuje zrobienie zdjęć podczas nadchodzącego meczu. Nie myślałem, że to coś niezwykłego, dopóki nie dowiedziałem się o WARUNKACH meczu.
Tym razem, Fred i George narozrabiali na całego, nie?
Harry, obawiam się, że nie ma nadziei w związku z kalendarzem. McGonagall i Dumbledore nie byli w stanie znaleźć organizatorów czy sposobu, w jaki chcą oni zrobić zdjęcia. Oczywiście, aparaty są rygorystycznie zakazane.
Wysłałem wiadomość do Syriusza. To jest rodzaj sprawy, którą najlepiej rozwiążą Huncwoci.
Lunatyk
***
Do: Wieża Gryffindoru (cała)
Od: Harry Potter
BCC: Remus Lupin, Wąchacz
Re: Mój Umiłowany Fan Klub

Dowiedziałem się, że mój nieautoryzowany fan klub ma zamiar przedstawić i sprzedać moje klejnoty w nadchodzącym meczu.
Biorąc pod uwagę brak licencji i fakt, że jestem nieletni, czuję się w potrzebie zauważyć, że bez mojej wyraźnej zgody jest to forma ataku. W takim razie, naskarżę na każdego, kto będzie posiadał kopie tego kalendarza lub będzie pomagał w jego produkcji.
JEDNAK, biorąc pod uwagę, że ta sytuacja już wymknęła się spod kontroli, mój adwokat doradził mi, że jeśli zostanie złożona propozycja z moimi warunkami, mogę udzielić pozwolenia na to przedsięwzięcie. Jako zysk dla MNIE, ludzie. Chcecie nasze rozbierane zdjęcia, będziecie je mieć. Ale jeśli mam być rozesłany po całej Brytanii w mojej naturalnej chwale, chcę mieć jakiś zysk.

Harry
***
Do: Harry Potter
Od: Wąchacz
CC: Remus Lupin
Re: Re: Mój Umiłowany Fan Klub

Harry, mój chłopcze... To było przepiękne. Jeśli masz się tak bardzo skompromitować przejmij to i zrób z tego informacje dla twojej korzyści. Słuchaj, oto moje zdanie. Nie wyglądasz źle, w innym razie Tygodnik Czarownica, Czarownica Domu i Na Miotłach nie uważałoby cię za nr 1 na liście najbardziej pożądanych kawalerów w Brytanii. Bezapelacyjnie wygryzłeś Lockharta. (I dobrze wiem, co o tym myślisz.)
Nie, nie masz tak szerokich ramion, jak ten mugol, Arnold, ale wystarczy, żeby dobrze wyrośnięty mężczyzna zastanowił się parę minut zanim cię zaatakuje.
Więc. Oto moja propozycja. Używając twojej taktyki, załatwmy profesjonalną sesję. Znam dobrego fotografa ze świetnym gustem i wspaniałym taktem. Zróbmy z tego chwyt reklamowy NA twoją korzyść, zamiast cię poniżać. Zaufaj mi, Harry, możesz to zrobić
Wąchacz
***
Do: Harry Potter
Od: Remus Lupin
CC: Wąchacz
Re: Re: Re: Mój Umiłowany Fan Klub

Harry, założę się, że panikujesz. Nie jestem tym, który ma pokazać swój testosteron, ale oto pewne słowa, które mogą pomóc ci uporać się z tym. Mantra, jeśli chcesz.
„Jeśli to masz, pokaż to.”
Posiadasz zręczność w grze, masz podziw wśród dziewcząt, szacunek rówieśników i słyszałem o tamtej wiadomości... 13.3x4.4, tak? Zdecydowanie możesz to zamknąć u Gringotta.
Remus
***
Do: Tom Marvolo Riddle
Od: Harry Potter
Re: Przechodząc na ciemną stronę Mocy

Tom, tak sobie myślałem. Czemu mielibyśmy być wrogami? Posiadam umiejętności, których szukasz w Śmierciożercach. I, mimo, że nie mam zamiaru ci służyć, myślę, że mógłby ci się przydać młody, sprytny partner.
Co ty na to?
Harry
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Twój Umiłowany Fan Klub

Harry, myślę, ze to nie niespodzianka, że to ja jestem przewodniczącą twojego fan klubu.
Jestem zawstydzona, oznajmiając, że tak, planowaliśmy wydanie kalendarza, ale... Widząc jak bardzo ci to przeszkadza, jesteśmy chętni porzucić projekt.
Jeśli porzucimy ten projekt, zrobisz z nieoficjalnego fan klubu, oficjalny?
Ginny

Do: Harry Potter
Od: Minerwa McGonagall / Zastępca Dyrektora
Re: Mój Umiłowany Fan Klub

Potter! MYŚLISZ, że co ty robisz?! Chcę cię widzieć niezwłocznie po dzisiejszych zajęciach!
Minerwa McGonagall
Zastępca Dyrektora
***
Do: Harry Potter
Od: Wąchacz
CC: Lunatyk
Re: Re: Re: Mój Umiłowany Fan Klub

13.3 Centymetrów? Żartujesz? I jeszcze raz, o CO ty się martwisz?
***
Do: Łapa
Od: Lunatyk
CC: Harry Potter
Re: Re: Re: Mój Umiłowany Fan Klub

Łapo...
Proszę, przestań starać się pomóc. Dzięki
Lunatyk
***
Do: Mój Najbardziej Znienawidzony Wróg
Od: Lord Voldemort
Re: Twoja Wiadomość

Skąd wziąłeś mój adres poczty, Potter?
A poza tym, wolałbym widzieć cię martwym, niż kiedykolwiek sprzymierzyć się z tobą. Jesteś albo moim sługą, albo wrogiem.
L.V.
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Fan Klub

Ginny,
Jak MOGŁAŚ? Wiesz, jakie mam uczucia, co do mojej sławy. Nigdy nie prosiłem, żeby być sławnym, i nie chcę być! Chcę żyć normalnie.
Nie autoryzuję fan klubu. ALE, zanim zaczniesz atakować i mścić się, co myślisz o kompromisie?
Zwrócono mi uwagę, że skoro mam się skompromitować, nich skompromituję się w chwale. Zgodzę się na publikację kalendarza, jeśli:
1) To będą profesjonalne zdjęcia
2) Będą zatwierdzone przeze mnie i
3) 25% dochodu pójdzie na organizację charytatywną, którą ja wybiorę.
Zgoda? Żeby przedyskutować wszystko dokładniej, spotkajmy się dziś w nocy w pokoju wspólnym.
Harry
***
Do: Dziewczyny Harry’ego, Hermiona Granger
Od: Ginny Weasley / Założycielka
Re: Kalendarz

Uchylcie kapelusze, dziewczęta. Podczas gdy nie będziemy oficjalnym fan klubem, Harry zgodził się (pod kilkoma warunkami) na produkcje kalendarza.
To prawda! W końcu dostaniemy naszego nagiego Harry’ego. Całe 13.3cm. (I jak zauważyła Lavender, to niepobudzone 13,3 cm!)
Wcześniej tego wieczoru spotkałam się z Harrym i dopracowaliśmy pewne szczegóły. Fotografa załatwi Harry i to on za niego zapłaci.
Harry żąda, żeby 25% dochodu przeznaczyć na Związek Ofiar Św. Munga. Myślę, że to bardzo sensowne. Załatwia też niższe koszty produkcyjne i opłaty marketingowe.
Ten facet to książę czy co?
Ginny
***
Do: Oliver Wood
Od: Harry Potter
Re: Mały szalony Pomysł

Słuchaj, Oliver to może brzmieć głupio, ale... Mam plan.
Odkąd kalendarza nie można zatrzymać, robię z tego dar charytatywny. I załatwiam profesjonalne zdjęcia.
Co to ma wspólnego z tobą? To. Jesteś prześladowany przez TWOICH fanów, tak? Podczas gdy nie będę pozował Z tobą, jeśli jesteś wystarczająco odważny, możemy podnieść dochody, (które pójdą na Związek Ofiar Św. Munga) i zrobić z nasz mniejsze ofiary, a większe gwiazdy, kontrolujące sytuację.
Co o tym myślisz?
Harry
***
Do: Harry Potter
Od: Oliver Wood
Re: Twój Mały Szalony Pomysł.

Jesteś całkowicie obłąkanym świrem. Wiesz o tym, prawda? To znaczy, to jest przepiękny plan. Straciłem mój honor, więc czemu nie wziąć udziału w, wyglądającym na szalony, planie?
Wchodzę. I, domyślając się, do czego zmierzasz, wysłałem wzmianki do pozostałych „młodych uwodzicieli” z Ligi Quidditcha.
Krum też wchodzi, jeśli jesteś zainteresowany.
Ollie
“Większa Sprawa”
***
Do: Oliver Wood
Od: Harry Potter
CC: Wiktor Krum
Re: Kalendarz

Panowie:
Witam na pokładzie. Załatwiłem fotografa, Panią Sally Mann. Bardzo kontrowersyjną amerykańską fotograf/artystkę, którą zarekomendował Charlie Weasley.
Szkoła wyraziła zgodę na użycie ich terenu. Bez żadnych kosztów, biorąc pod uwagę charytatywny charakter sprawy.
Jeśli to możliwe, chciałbym zrobić zdjęcia przed tym cholernym meczem, z którym muszę się uporać. Chcę, żeby rynek był pełen tego produktu PRZED meczem jako odwrócenie uwagi.
Co ze środą, panowie?
Harry
P.S. Większa Sprawa? *Parska* Wybacz, Ollie, dzieliliśmy szatnię przez zbyt wiele lat, żeby TO przeszło. Jesteś dobry. Ale nie aż TAK dobry.
***
Do: Tommy
Od: Harry
Re: Słudzy

W porządku, Stary Druhu.
Dam sobie spokój.
HP
***
Do: Gryfońska Drużyna Quidditcha
Od: Wasz Szukający
Re: Mecz

Panie i Dranie,
Chcę, żebyście byli świadomi moich niedawnych… przedsięwzięć biznesowych. Po pierwsze, plany mojego nieoficjalnego fan klubu, co do kalendarza. Będziecie zadowoleni, że podczas meczu nie zostaną zrobione żadne zdjęcia.
Wszystkie specjalnie zaczarowane Omnikulary (zaklęcie zarejestrowane przez moją dobra znajomą Hermionę Granger) zostały oddane pod moją opiekę.
Po drugie, profesjonalny fotograf odwiedzi szkołę w środę, a ja niechętnie zgodziłem się podążyć tym szlakiem. Towarzyszyć mi będą, chociaż nie w tym samym czasie czy na tej samej stronie, z konieczności, Oliver Wood (zrobię przerwę na wasze odgłosy zachwytu) i Wiktor Krum.
Zdaję sobie sprawę, że Piekielny Duet będzie biegał z tą informacją na ustach i powinienem ich ostrzec... Już poinformowałem Proroka, zachwalając charytatywną stronę tego przedsięwzięcia.
25% z dochodów ze sprzedaży tego cholernego kalendarza pójdzie na Związek Ofiar Św. Munga.
Mój dobry przyjaciel wspomniał, „Kiedy to masz, pokaż to.”
Panie, z niepohamowaną szczerością: Macie to.
Dranie, sprawimy, że będziecie wyglądać ŹLE.
I ostatnie, słyszałem plotki o sojuszu pomiędzy Voldemortem, a mną. Zdałem sobie sprawę, że to ja zagroziłem tym jako pierwszy. Bądźcie pewni, NIGDY nie będzie sojuszu pomiędzy Voldemortem i mną.
Szukający
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Zdjęcia

Harry, tak sobie myślę, czy ten fotograf mógłby stworzyć aluzję nagości bez rozbierania się?
Ginny
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Zdjęcia

Ależ, Ginny…
Nie chcesz już rozebranego mnie?
Harry
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Rozbieranie się

Tylko, jeżeli to będzie prywatny pokaz. Bardzo prywatny.
***
Do: Harry Potter, Ginny Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Nie będzie żadnej Rozbiórki!

HARRY! MYŚLISZ, ŻE CO TY ROBISZ, PODRYWAJĄC MOJĄ SIOSTRĘ W TAKI SPOSÓB?!
Nie będzie żadnych przedstawień, prywatnych czy nie, wyłącznych czy jakichkolwiek innych, NAGOŚCI dla mojej siostry.
I Ginny… uważaj na swój język albo powiem mamie.
Ron
***
Do: Idiota
Od: Jego siostra
CC: Harry Potter, Mama
Re: Rozbiórka

Drogi Ronie:
Po pierwsze, co ty robisz, wścibiając nos w wysłane pliki i kosz Harry’ego? Wiadomości, które wysłałam ja albo, które on wysłał mnie nie są twoim interesem.
Po drugie, odnośnie KALENDARZA, Mama o nim wie. Sama jej o tym powiedziałam, tak jak obiecałam Harry’emu. A ona powiedziała, że to było bardzo pomysłowe, ale powinnam była wziąć pod uwagę uczucia Harry’ego.
Więc, pieprz to! A przy okazji, poszukaj słowa rozbiórka. Wiesz, biblioteka to nie jest takie złe miejsce.
Twoja mściwa siostrzyczka,
Ginny
***
Do: Potter
Od: Lord Voldemort, NIE Tommy!
Re: Re: Słudzy

Próbujesz MNIE zastraszyć?
LV
***
Do: TOMMY!!!
Od: Harry Potter
Re: Re: Re: Słudzy

Tak! Skoro pytasz.
Co zamierzasz z tym zrobić? Zabić mnie?
Harry
„Wydawało mi się, że widziałem duziego, źłego Moldiemorta.
Tak, Tak
Dobrze mi się wydawało, widziałem duziego, źłego Moldiemorta.”
***
Do: Ginny Weasley
Od: Susan Bones
Re: Kalendarz

Ginny, Prorok Codzienny powiedział, że WSZYSCY, Harry, Oliver Wood i Wiktor Krum pozują do Kalendarza. Ponoć, fotografem jest najwyższej klasy amerykańska kobieta, a sesja odbędzie się jakoś w tym tygodniu na terenie Hogwartu.
Wiesz coś jeszcze? Będziemy w stanie OGLĄDNĄĆ sesję?
Sassy
***
Do: Hermiona Granger
Od: Ginny Weasley
Re: Re: Kalendarz

Hermiona, zapytałabym Rona, ale mój duży brat jest przewrażliwiony na tym punkcie. Wiesz gdzie będą robić zdjęcia albo jak to będzie zabezpieczone? Nie proszę o pomoc we wślizgnięciu się tam, ale...Cóż, to *byłoby* miłe... Jednak, jestem bardziej zaniepokojona, że będzie się tam roić od Hogwardzkich Kobiet.
Jakoś nie sądzę, żeby, Harry kiedykolwiek wybaczył mi gdyby doszło do czegoś takiego i prawdę mówiąc, NIE chcę, żeby inne kobiety go pieściły.
Ginny
***
Do: Ginny Weasley
Od: Hermiona Granger
Re: Fwd: Re: Kalendarz

GINNY! MOGŁABYŚ? Ten, którego psychicznie molestujesz to jeden z moich najlepszych przyjaciół.
HG
***
Do: Hermiona Granger
Od: Ginny Weasley
Re: Re: Fwd: Re: Kalendarz

Wybaczysz, o ty, która zrobiłaś nagie zdjęcia mojego brata? Nieważne, po prostu, pójdę pogadać z Ronem...
G
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
CC: Hermiona Granger
Re: Re: Re: Fwd: Re: Kalendarz

Gin,
Ja tu umieram. Przestań. Sesja zdjęciowa jest w środę. Dumbledore i Flitwick zakładają czary ochronne na teren, a Sally użyje specjalnego aparatu.
Jeśli chcesz przyjść, nie ma sprawy. Na Ollie’m, Wiktorze i mnie będą czary, więc tylko aparat będzie widział nas...yyy ... Wiesz.
Twój brat przyjeżdża z trzema smokami, będziemy robić zdjęcia „Quidditcha” ujeżdżając je. (Nie pytaj. Proszę? Najwyraźniej to jakaś kampania na najbardziej-ludzkie-traktowanie-fantastycznych-stworzeń.) Smoki są tak wielkie, że wystarczą na odwrócenie uwagi od moich kolegów i mnie, nie uważasz?
I proszę, nie zanieś tych informacji do mojego NIEautoryzowanego fan klubu. I Hermiona? To ty masz fotki Rona? Wiesz, że doprowadza go to do CAŁKOWITEGO szaleństwa, prawda? Mam na myśli, słusznego szaleństwa! Co ty sobie myślałaś?
HP
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***

Do: Harry Potter, Ginny Weasley
Od: Hermiona Granger
Re: Te przeklęte zdjęcia

NIE będę rozmawiać o tym z żadnym z was. I jeśli KTÓREKOLWIEK z was powie Ronowi, postaram się, żeby tamten poznał pełną treść waszych rozmów przez poprzednie dwie noce.
Hermiona
***
Do: Hermiona Granger-Weasley
Od: Harry Potter
CC: Ginny Weasley
Re: Re: Te przeklęte zdjęcia

Mój, mój... Nieprzyjacielu, tak? Proszę bardzo, powiedz Ronowi. Zastanawiam się, co zmartwi go bardziej, szczerość Ginny i mnie w stosunku, co do kalendarza czy twój nabytek serii JEGO nagich zdjęć.
Z moich źródeł wynika, że takie zdjęcia zdobyto w męskiej szatni. A to znaczy, ze użyłaś MOJEJ Peleryny Niewidki. I jeśli pozostali się dowiedzą, no cóż... Skandal nie będzie miał granic, Panno Prefekt.
HP
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Wspominałam już?

Myślę, że nieskończenie cię kocham... To było genialne! A co do sesji zdjęciowej, w życiu bym tego nie przegapiła. Doceniam zaklęcia, które zostały rzucone i będą mnie trzymać na dystans. Myślisz, ze będę w stanie porozmawiać z panną Mann? Z przyjemnością nauczyłabym się czegoś więcej o fotografii… bez dotykania czy patrzenia w jej aparat, rozumiesz?
Ginny
***
Do: Harry Potter
Od: Hermiona Granger
CC: Ginny Weasley
Re: Re: Re: Te przeklęte zdjęcia

To jest szantaż, Potter!
***
Do: Hermiona Granger-Weasley
Od: Harry Potter
CC: Ginny Weasley
Re: Re: Re: Re: Te przeklęte zdjęcia

Na to wygląda, prawda?
Buzi, buzi.
HP
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Wspominałam już?

*lol* Pogadam ze znajomym, który poznał mnie z Sally. Może po tym jak... skończymy... i znowu będziemy zupełnie ubrani, będziesz mogła przeprowadzić z nią wywiad. Zdjęcia będą gotowe prawie natychmiast i, jak powiedziałem, otrzymam prawo do odmowy w sprawie wyglądu kalendarza.
Czy reszta projektu jest gotowa?
HP
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***
Do: Harry Potter
Od: Fred i George Weasley
Re: Coś

Yyy, Harry... Słuchaj, stary... Przerażasz nas. I czemu Ginny szczerzy zęby za każdym razem jak nas widzi?
F&G
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Coś

Ginny jest we wszystko wprowadzona. A co do waszych obaw: dopiero zacząłem.
HP
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Zapytać cię jak?

Co rozumiesz przez „Zakpiłem z Voldemorta”? Nie zrobili tego wszyscy?
Gin
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Zapytać cię jak?

Nie, ja rzeczywiście „zakpiłem” z Voldemorta.
Hej, Gin... Co myślisz o byciu moją prawą ręką, gdy zwyciężę Voldemorta i przejmę Śmierciożerców? Stworzę nowe rządy całkowitego zła? Jesteś Weasley, dowiodłaś, że jesteś przebiegła i sprytna... i masz za sobą przeszłość w tej dziedzinie.
Co ty na to?
A co do zakpienia:
„Wydawało mi się, że widziałem duziego, źłego Moldiemorta.
Tak, Tak
Dobrze mi się wydawało, widziałem duziego, źłego Moldiemorta.”
HP
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: NIE zrobiłeś tego!

Harry! NIE zrobiłeś tego!
Ginny
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: NIE zrobiłeś tego!

Zrobiłem! A co? Co on mi takiego może zrobić? Skakać i krzyczeć: „Zabij go! Zabij go!?
HP
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***

Do: Lucjusz Malfoy
Od: Lord Voldemort
Re: Re: Re: Słudzy

Malfoy!
ZABIJ GO! ZABIJ GO!
Twój Pan & Mistrz,
Voldemort
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Ruda Prawa Ręka

Racja. Mam pomysł... Chciałbyś mieć serię koszul albo szat z czarnym emblematem „Wydawało mi się, że widziałem” z tyłu? To dopiero zdenerwuje Moldiemorta.
Ginny
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Czy *ja* już wspominałem?

Myślę, ze cię kocham.
Do kogo możesz pójść z taką ofertą?
HP
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***
Do: Harry Potter
Od: Fred i George Weasley
Re: Co robisz?

Z naszą siostrą? Właśnie przyszła do nas z ofertą. Jeśli wyprodukujemy serię szat z migoczącą frazą:
„Wydawało mi się, że widziałem duziego, źłego Moldiemorta.
Tak, Tak
Dobrze mi się wydawało, widziałem duziego, źłego Moldiemorta.”
I jeśli zrobimy to na nasz koszt, zmniejszy to zemstę, której właśnie doświadczamy. Yyy, Harry, ten eliksir pomniejszający zejdzie w ciągu tygodnia, tak?
G&F
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Czy *ja* już wspominałem?

Jesteś TAKA dobra.
HP
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Co robisz?

Ginny i ja rozpoczynamy bardzo dochodową działalność. A co do czaru pomniejszającego, wszystko zależy WYŁĄCZNIE od was.
HP
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***
Do: Ginny Weasley
Od: Gred i Forge Weasley
Re: Szaty

Ile chcesz?
Zdrajco.
Twoi Bracia
***
Do: Gred i Forge Weasley
Od: Ginny Weasley
BBC: Harry Potter
Re: Re: Szaty

Dacie mi 25,000 sztuk do końca tygodnia, z gwarancją na następne 25,000 po meczu, a dostarczę wam antidotum na wasz „mały” problem
Ginny
***
Do: Lee Jordan
Od: Fred i George Weasley
Re: Problem Rozwiązany

Nasza siostra działa w spółce z Potterem. Zła strona: musimy wyprodukować jakieś szaty, które otwarcie ośmieszają Voldemorta. Nadal mamy nadzieję, że możemy na tym zarobić (MDW).
Dobra strona, im szybciej wyprodukujemy 25,000 sztuk, tym szybciej odzyskamy naszą męską chlubę. Więc, przestań poszukiwać eliksirów i przygotuj się do szycia, chłopie.
NAS nie ICH
***
Do: Harry Potter
Od: Lord Voldemort
Re: Szaty

Co jest w stanie przekonać cię, żebyś zdjął te szaty z rynku, Potter?
JAKA JEST TWOJA CENA?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tribcode
Mugol



Dołączył: 16 Sie 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Zależy kto pyta

PostWysłany: Czw 14:14, 17 Sie 2006    Temat postu:

Do: Fred i George Weasley
Od: Albus Dumbledore / Dyrektor
Re: Szaty Moldiemorta

Panowie Weasley:
Czy mógłbym zamówić dodatkowe trzysta sztuk waszych wspaniałych szat? Proszę przysłać fakturę do Archiwisty Szkoły Magii i Czarodziejstwa Hogwart. Potrzebuję szaty w następujących rozmiarach:
Małe - 50 sztuk
Średnie - 150 sztuk
Duże - 100 sztuk

Bardzo dziękuję,
Albus Dumbledore
***
Do: Albus Dumbledore / Dyrektor
Od: Gred i Forge Weasley
Re: Re: Szaty Moldiemorta

Proszę Pana,
Chociaż bardzo chcielibyśmy być docenieni za te pomysłowe szaty , obawiam się, że nie są one naszym produktem. Nasza zdradliwa siostrzyczka zawarła najbardziej bestialski i paskudny pakt z Chłopcem - który- zakpił-z -Voldemorta.
Oczywiście, przekażemy Pana prośbę Złemu Duetowi.
Z wyrazami szacunku,
Mali Gred & Forge Weasley
***
Do: Albus Dumbledore / Dyrektor
Od: Ginny Weasley
Re: Re: Re: Szaty Moldiemorta

Profesorze! Cóż za wspaniała nazwa szat! Po dyskusji z moim dyrektorem, będziemy bardzo szczęśliwi, przekazując na Pana sprawę 300 sztuk.
Ginny Weasley
Prezes Spółki Moldiemort
Nowego oddziału Światowego Przedsiębiorstwa Potter
***
Do: Moldiemort
Od: Harry Potter
BCC: Ginny Weasley
Re: Szaty

Chcesz, żeby szaty Moldiemorta zniknęły ze sprzedaży? Przysięgnij mi swoją wierność, jako swojemu Panu i Władcy i służ mi jako moja lewa ręka, a zobaczymy.
HP
Dyrektor Generalny Spółki Moldiemorta
Nowego oddziału Światowego Przedsiębiorstwa Potter
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Re: Szaty

CO? Zamierzasz uczynić z niego swoją Lewą Rękę?
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Re: Szaty

Jestem praworęczny, Gin.
HP
Dyrektor Generalny Spółki Moldiemort
Nowego oddziału Światowego Przedsiębiorstwa Potter
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Re: Re: Szaty

O. *rumieni się* Racja.
***
Do: Harry Potter
Od: Ron Weasley
Re: Sprawy

Harry… na początku, bardzo staram się nie wpaść w szał. Moi „zmniejszeni” bracia dali mi do zrozumienia, że ty i Ginny połączyliście się w biurowym romansie. Dobra, bądźmy szczerzy, WSZYSTKO, co tych dwóch mówi traktuję z przymrużeniem oka. Ty i Ginny? Łączący się? ROMANS?
Co tu się do diabła dzieje? Jeśli ty i moja siostrzyczka… no, wiesz… zabije cię!
Ron
***
Do: Ron Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Różne

Ty Dupku!
Śpię w tym samym cholernym DORMITORIUM, co ty. Dlaczego piszesz o tym wszystkim na pocztę?
HP
***
Do: Harry Potter
Od: Ron Weasley
Re: Re: Re: Różne

Ponieważ, jeśli migdaliłeś się z moją siostrą, nie chcę podbić twoich cholernych oczu,. I co masz na myśli mówiąc, że TY zakpiłeś z Sam- Wiesz - Kogo?
***
Do: Ron Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Re: Re: Różne

Wybacz, ale to o MOJĄ niewinność powinieneś się martwić. TWOJA siostra jest niebezpieczną kobietą. Proszę, zauważ, że założyła bardzo duży (nieoficjalny) fan klub, zaproponowała i znalazła sposób oraz ludzi, żeby przygotować kalendarz z moimi zdjęciami z tego cholernego meczu ze Slytherinem. Wiesz, którego, tego, w którym muszę paradować nago?
Ta kobieta by mnie przeleciała, jeśli nie pilnowałbym swojego bezpieczeństwa! Jakoś nie wydaje mi się, że to ja jestem tu drapieżnikiem!
A co do Voldiego… widziałeś artykuł na pierwszej stronie Proroka Codziennego? TO jest nasz związek.
HP
Dyrektor Generalny Spółki Moldiemorta
Nowego oddziału Światowego Przedsiębiorstwa Potter
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Twój brat

Przyjąłem pewną postawę w stosunku do twojego brata, żeby:
a) Zachować cały nos
b) Ściągnąć go z siebie
I, zanim zaczniesz węszyć w poszukiwaniu szczegółów, co do mojego planu bronienia podbitego oka, pozwól, że oznajmię kilka prawd. Ginny jesteś bardzo stanowczą kobietą. Zawsze o tym wiedziałem, ale w ciągu ostatnich dwóch dni naszej współpracy, to, że nie mógłbym życzyć sobie nikogo lepszego do pomocy w zdobyciu tytułów Mrocznych Czarodziejów, stało się bardziej przejrzyste niż kiedykolwiek
Harry
Dyrektor Generalny Spółki Moldiemorta
Nowego oddziału Światowego Przedsiębiorstwa Potter
***
Do: Harry Potter
Od: Ron
Re: Re: Re: Re: Re: Różne

O. Widzisz, właśnie, dlatego wysłałem pocztę, a nie najpierw cię pobiłem, a potem zadawałem pytania.
Ron
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Re: Twój brat

O, to takie słodkie, Harry. Sprawiasz, że się rumienię.
Przy okazji, JA jestem drapieżcą?
Ginny
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Re: Twój brat

O, tak. Zdecydowanie drapieżcą.
Harry
***
Do: Hermiona Granger
Od: Ron Weasley
Re: Harry i Ginny

Nic się nie dzieje. To oni stoją za Szatami Moldiemorta. *hm* Zastanawiam się czy to oznacza, że Ginny zarabia jakieś pieniądze?
Ron
***
Do: Ginny Weasley
Od: Hermiona Granger
Fwd: Re: Harry i Ginny

Widzę, że wykiwałaś swojego brata(braci).
HG
***
Do: Hermiona Granger
Od: Ginny Weasley
Re: Fwd: Re: Harry i Ginny

O, nie. To była robota mojego seniora i władcy.
G
***
Do: Ginny Weasley
Od: Albus Dumbledore/Dyrektor
Re: Re: Szaty

Panno Weasley,
Twoja wspaniałomyślna oferta byłaby bardzo doceniona.
Dumbledore
***
Do: Minerwa McGonnagal/ Zastępca Dyrektora
Od: Albus Dumbledore/Dyrektor
Re: Szaty Moldiemorta

Oczekuję dostawy szat jutro z rana. Są fantastyczne.
Albus
***
Do: Albus Dumbledore/Dyrektor
Od: Minerwa McGonnagal/ Zastępca Dyrektora
Re: Re: Szaty Moldiemorta

Jeśli nas nie zabiją.
Minerwa
***
Do: Minerwa McGonnagal/ Zastępca Dyrektora
Od: Albus Dumbledore/Dyrektor
Re: Re: Re: Szaty Moldiemorta

O, proszę, moja droga Minerwo. Co najgorszego Voldemort może zrobić? Skakać i krzyczeć: „Zabić Ich, zabić Ich!”?
Poza tym, są atrakcyjnie wyglądającą pozycją. Jestem nimi oczarowany! Przekazują informację o Voldemorcie, która umożliwia ludziom walkę z nim.
Albus
***
Do: Albus Dumbledore/Dyrektor
Od: Minerwa McGonnagal/ Zastępca Dyrektora
Re: Re: Re: Re: Szaty Moldiemorta

Wiesz, Albus, to będzie uciechą i zabawą dopóki ktoś nie dostanie Zabijającą Klątwą.
Minerwa
***
Do: Albus Dumbledore/Dyrektor
Od: Severus Snake/Mistrz Eliksirów
Re: Ostatnie Spotkanie Śmierciożerców

Stary chłopiec jest całkiem walnięty. Większość spotkania spędził skacząc i krzycząc: „Zabić Ich, Zabić Ich!”.
Przy okazji, wiesz, że Potter ma adres sowy Voldemorta? W środku spotkania nie oznakowana sowa opuściła paczkę z Szatami Moldiemorta. Obawiam się, że prezent nie został dobrze przyjęty.
Severus
***
Do: Harry Potter
Od: Olivier Wood
Re: Dzień Zdjęciowy

Jutro jest ten dzień, nie kumplu? Krum i ja byliśmy maniakami siłowni.
Widziałeś te wspaniałe szaty w Hogwarcie? Przypuszczam, że to jedna z zagrywek Freda & Georga. Myślisz, że mogę jedną dostać? Sprzedają się jak świeże bułeczki!
Olivier
***
Do: Olivier Wood
Od: Harry Potter
Re: Re: Dzień Zdjęciowy

Nie ma problemu kumplu. Szata będzie tu na ciebie czekać.
Do zobaczenia jutro. Przy okazji Ginny Weasley będzie przy sesji, ale zapewniono mnie, że „nie-ujawniające” czary będą trzymać naszą godność nietkniętą.
Harry
Dyrektor Generalny Spółki Moldiemorta
Nowego oddziału Światowego Przedsiębiorstwa Potter
***
Do: Harry Potter
Od: Olivier Wood
Re: Re: Re: Dzień Zdjęciowy

Ginny Weasley, hm?
Ollie
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Olivier Wood
Re: Harry i Ginny

Więc, wreszcie są razem, hm?
A wy pozwoliliście mu żyć. Przez myśl by mi to nie przeszło.
Olivier
***
Do: Harry Potter
Od: Fred i George Weasley, Wielcy Bracia
Re: Twój niezdrowy związek z naszą siostrą

Potter:
Dowiedzieliśmy się, że twój związek z Ginny, to nie tylko interesy.
Jeśli ją dotkniesz, będziemy cię ścigać i przeklinać, dopóki nie zostaniesz chodzącą reklamą Magicznych Dowcipów Weasleyów.
Umiłowani,
F. & G. Weasley
***
Do: Charlie Weasley
Od: Harry Potter
Fwd: Re: Twój niezdrowy związek z naszą siostrą

Charlie: Nie przypuszczam żebyś przynosił ze sobą jakieś GŁODNE smoki? Znam paru durniów, którzy byliby bardzo sycący.
HP
Dyrektor Generalny Spółki Moldiemorta
Nowego oddziału Światowego Przedsiębiorstwa Potter
***
Do: Harry Potter
Od: Lord Voldemort
Re: Twoje Warunki

Nienawidzę cię Potter!
Lord Voldemort
***
Do: Harry Potter
Od: Charlie Weasley
Re: In-ter-esujące

Migdalisz się z moją siostrzyczką? Nie to, żeby rodzina cię nie akceptowała, wiesz. Mama byłaby ZACHWYCONA, gdybyś został jej zięciem, ewentualnie.
Problemem są zakłady w Czarodziejskim Świecie. Nieodwzajemnione uwielbienie Ginny nie jest do końca sekretem, wiesz. W to czy ona cię usidli są zaangażowane poważne pieniądze.
Charlie
***
Do: Charlie Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: In-ter-esujące

NIE mówisz poważnie!
HP
***
Do: Lord Moldiemort
Od: Harry Potter
Re: Re: Twoje Warunki

Więc, to oznacza „nie”? W porządku, tak będzie dużo więcej ZABAWY.
Przy okazji, Dumbledore właśnie zamówił 300 Szat Moldiemorta. Kurcze, zastanawiam się, po co mu one? Mam nadzieję, że twoje ci się podobały!
Uściski i Całusy,
Twój Śmiertelny Wróg
Był sobie raz drań, co Voldi się zwał
Jego oddech spleśniały zapach miał
Jest bardzo, bardzo chciwy
Wykończyć mnie chciał
Lecz zawiódł, bo pustą głowę miał
Na ręce znak węża
W spodniach węża brak
To jest nasz Voldi
Krzyczmy razem hip, hip hurra
***
Do: Harry Potter
Od: Charlie Weasley
Re: Re: Re: In-ter-esujące

Śmiertelnie poważny. Więc? Migdalisz się z moją siostrą? Muszę zmienić mój zakład?
Charlie
***
Do: Harry Potter
Od: Molly Weasley
Re: Prorok Codzienny

Harry,
Według Proroka twoja dziewczyna „Wirginia Weasley” będzie uczestniczyć w sesji zdjęciowej.
Chciałbyś coś wyjaśnić, kochany?
Molly
***
Do: Charlie Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Re: Re: In-ter-esujące

ZAŁOŻYŁEŚ się, że twoja własna siostra… że ja… że my… migdaliliśmy się?
CHARLIE! Jestem zbulwersowany! Twoja własna siostra?!
***
Do: Harry Potter
Od: Charlie Weasley
Re: Re: Re: Re: Re: In-ter-esujące

SPOTKAŁEŚ moją siostrę, prawda Harry? Nie masz szans.
Charlie
***
Do: Ginny Weasley
Od: Twoja Matka
Re: Prorok Codzienny

Ginny,
Cześć kochanie. Mam nadzieję, ze dobrze sobie radzisz. Jak tam szkoła? Jestem strasznie zajęta. Rzadko, kiedy znajdę czas, żeby siąść i poczytać Proroka i wypić filiżankę herbaty.
Jednakże, jakoś znalazłam czas. Prawdę mówiąc, właśnie dzisiejszego ranka przeczytałam w Proroku Codziennym bardzo fascynujący artykuł o Kalendarzu 2003 z Harrym Potterem. Tak miło widzieć te wszystkie zachody, jakie wkładacie w ten wysokiej klasy interes. I myślę, że to wspaniale, że Harry przekazuje wszystkie pieniądze na Związek Ofiar Św. Munga.
Jednakże, wygląda na to, ze artykuł popełnił pewną gafę. Najwyraźniej, będziesz uczestniczyć w sesji jako dziewczyna Harry’ego. Czy to nie zabawne?
Powiedz mi, kochanie. Czy jest coś, czym chciałabyś się podzielić z mamusią?
***
Do: Hermiona Granger
Od: Ginny Weasley
Re: O, kurka!

Pozbawili mnie wszelkiej nadziei. WIDZIAŁAŚ Proroka?
Ginny
***
Do: Ginny Weasley
Od: Hermiona Granger
Re: Re: O, Kurka!

Tak. Tak, widziałam.
Tylko, jakie ty masz plany w stosunku do Harry’ego?
HG
***
Do: Hermiona Granger
Od: Ginny Weasley
Re: Re: Re: O, kurka!

Cóż. Myślałam o uwiedzeniu go.
Ginny
***
Do: Ginny Weasley
Od: Hermiona Granger
Re: Re: Re: Re: O, Kurka!

CO?!
***
Do: Ginny Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Lunch

Hej siostrzyczko,
Co myślisz o miłym bratersko-siostrzanym lunchu w Hogsmeade?
Jako, że dzisiaj jest sesja zdjęciowa i podczas gdy Harry i reszta będą się rozbierać większość z nas idzie do Hogsmeade, pomyślałem, że moglibyśmy się połączyć. Niezbyt często robimy coś razem, prawda?
Ron
***
Do: Hermiona Granger
Od: Ron Weasley
Re: Ginny

Widziałaś dziś moją siostrę? Wysłałem jej wiadomość, żeby spotkać się na lunchu, ale jeszcze jej nie odebrała i nikt jej nie widział. Masz jakiś pomysł gdzie ona jest?
Ron
***
Do: Ron Weasley
Od: Hermiona Granger
Re: Ginny

Mam pomysł. Tak. Powiem ci jak dojdziemy do Hogsmeade.
Hermiona
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Harry. Ginny

To tylko ja czy to naprawdę podejrzane, że w dzień, kiedy Harry robi zdjęcia do Rozbieranego Kalendarza Quidditch nasza siostrzyczka zaginęła?
Ron
***
Do: Ron
Od: F&G
Re: Re: Harry. Ginny

Gnojek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lafiel la Fay
Członek Wizengamotu



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lochy Severusa

PostWysłany: Sob 16:09, 19 Sie 2006    Temat postu:

Tribcode znasz moje zdanie na temat tego opowiadania.
Jest boskie.Zaśliniłam całą klawiature z monitorem włączninie.
Hm do błędów się nie doczepie (nie wypadało by,a nawet jeśli to ich nie widze Very Happy)

Kochaniutka tłumacz dalej.
Już się nie moge doczekac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vexia
Szaman



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

PostWysłany: Śro 13:42, 23 Sie 2006    Temat postu:

Ładne opowiadanie. Trochę nowoczesne, jak na Hogwart i zupełnie niekanoniczne, ale chyba takie miało być. Tak, tłumaczenie zgrabne, ale błędów od groma. Nie spodziewałam się takiej ilości, a są to błędy ainterpunkcyjne i gramatyczne. Ogólnie załamać się można, bo w ten sposób zaniża się wartość opowiadania. Na przyszłość radziłabym poprawiać albo dawać komuś do poprawiania.
O ile jescze pierwszy rodział był fajny i uśmiechnęłam się kilka razy, do połowy drugiego było fajnie. Reszta jest tak zagmatwana, że w ogóle ciężko cokolwiek zrozumieć, przez co wszystko staje się nudne.
W mojej skali opowiadanie ma 5 na 10.
Pozdrawiam Vex

P.S piszcie dłuższe komentarze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lafiel la Fay
Członek Wizengamotu



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 576
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Lochy Severusa

PostWysłany: Pią 21:03, 25 Sie 2006    Temat postu:

No to wklejam 5.
Tribcode..jesteś boka...to jest boskie...ajjajaja znowu poplułam monitor.
Przepraszam Vex...jestem Ci bardzo wdzieczna za pomoc przy betowaniu...kocham buzka

Do: Fred i George Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Re: Nasza siostrzyczka

Więc?
***
Do: Malutki Ronuś
Od: Fred i George Weasley
Re: Re: Re: Nasza siostrzyczka

Nic. Nada. Zero.
Pewnie jest już w Hogsmeade. Taa. Jak każdy Weasley, sprawia, że myślimy, że migdali się z Harrym, kiedy tak naprawdę wyśmiewa się z nas.
Zrobiłaby to nam.
F&G
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Re: Re: Re: Nasza siostrzyczka

Macie jakieś złudzenia?
Przypomnijcie sobie, drodzy bracia, PIERWSZE walentynki naszej siostry w Hogwarcie.
A teraz, powiedzcie mi, gdybyście byli Ginny, co WY byście zrobili?
Doprowadzilibyście waszych braci do szaleństwa przez insynuację i całowali się z Harrym?
Więc?
Ron
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Lee Jordan
Re: Re: Nasza siostrzyczka

Właśnie wpadłem na chwilę na miejsce sesji zdjęciowej. Dużo zabezpieczeń i sam Dumbledore powiedział, że, żeby ochronić godność Harry’ego i reszty, tylko upoważnieni mogą wejść...
Powiedzcie mi, jaką godność może mieć facet, jeśli jego klejnoty są porozklejane na setkach tysięcy kalendarzy sprzedawanych na całym świecie? Czegoś nie rozumiem?
Lee
***
Do: Lee Jordan
Od: Fred i George Weasley
Re: Re: Re: Nasza siostrzyczka

Tylko zgadujemy, ale prawdopodobnie kolejne 5cm.
Gred & Forge
***
Do: Harry Potter
Od: Wąchacz - Uroczy Ponurak
CC: Lunatyk
Re: Oślepiony Fleszami

Więc, Harry, jak poszło?
***
Do: Wąchacz
Od: R. Lupin
CC: Harry Potter
Re: Re: Oślepiony Fleszami

Dopiero zaczęli robić zdjęcia, Ty tumanie. Ledwie minął czas na poranną herbatę. Myślę, że to zajmie Harry’emu prawie cały dzień.
Ale nie o to chodzi… „Uroczy Ponurak ”? Jakie kwiaty WĄCHASZ?
Remus
***
Do: Lunatyk
Od: Wąchacz - Uroczy Ponurak
CC: Mój chrześniak
Re: Re: Re: Oślepiony Fleszami

Co? Jestem słodką psinką. Powiedział mi to ktoś zaufany!
Harry, nie jestem aż tak przerażający, prawda? Znaczy, jestem tak uroczy, jak zabłąkany kundel, prawda?
Wąchacz
***
Do: Wąchacz
Od: R. Lupin
CC: Harry Potter
Re: Re: Re: Re: Oślepiony Fleszami

Jesteś rozmiaru małego kucyka i myślisz, że jesteś malutkim, kudłatym puszkiem do przytulania? Najwyraźniej twoje posiłki zostały ostatnio czymś wzmocnione.
Remus
***
Do: Lunatyk
Od: Wąchacz
CC: Harry Potter
Re: Zespół napięcia przed miesiączkowego?

Niech zgadnę, to ten czas w miesiącu?
Wąchacz
***
Do: Remus Lupin, Wąchacz
Od: Harry Potter
Re: Re: Zespół napięcia przed miesiączkowego?

Dzieci, do swojego kąta. Mam przerwę na lunch, a z prędkością, jaką piszecie moja skrzynka zacznie mi wysyłać wyjce.
Wąchaczu: Ginny mówi, że jesteś czarującym zwierzęciem, kiedy jesteś czysty. A biorąc pod uwagę, że ostatni raz brałeś kąpiel jeszcze na wolności…
Remusie: Nie naśmiewaj się z psa. On tego nie próbował.
Teraz, jeśli pozwolicie, paraduję naokoło w samym ręczniku. Właśnie pożarłem trochę jedzenia (bez żadnego podtekstu, Remusie) i zaraz idę robić zdjęcia ze smokami. Kiedy ten dzień się skończy? Pójdę sobie, do Hogsmeade i upiję się Piwem Kremowym oraz Ognistą Whisky... Dopiero wtedy będę w stanie wymazać ten dzień z pamięci.
Jak JA się pakuje w takie sytuacje?
Harry
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***
Do: Harry Potter
Od: Wąchacz
CC: Lunatyk
Re: Re: Zespół napięcia przed miesiączkowego?

Hej Harry!
Jak zakpiłeś z Voldemorta?
***
Do: Wąchacz
Od: Harry Potter
CC: Lunatyk
Re: Re: Re: Zespół napięcia przed miesiączkowego?

Moja ostatnia wiadomość, potem wracam do pozowania nago i innych.
Najpierw wysłałem mojemu ukochanemu wrogowi:
„Wydawało mi się, że widziałem duziego, źłego Moldiemorta.
Tak, Tak
Dobrze mi się wydawało, widziałem duziego, źłego Moldiemorta.”
A ostatnio:
Był sobie raz drań, co Voldi się zwał
Jego oddech spleśniały zapach miał
Jest bardzo, bardzo chciwy
Wykończyć mnie chciał
Lecz zawiódł, bo pustą głowę miał
Na ręce znak węża
W spodniach węża brak
To jest nasz Voldi
Krzyczmy razem hip, hip hurra
Myślałem o wydaniu tomiku poezji: Kpiny z Czarnego Pana.
Wielce obiecujący tytuł, nie?
Harry
Zakpiłem z Voldemorta
Zapytaj mnie jak!
***
Do: Harry Potter
Od: Remus Lupin
CC: Wąchacz
Re: Kpiny z Czarnego Pana

Jeśli to go nie zabije, to już nie wiem co.
Lunatyk
***
Do: Harry Potter
Od: Wąchacz
CC: Lunatyk
Re: Re: Re: Re: Zespół napięcia przed miesiączkowego?

*Pociąga nosem* - kocham cię dzieciaku. Naprawdę. Mogę mieć kopię z autografem?
Wąchacz Pociągający Nosem
***
Do: Harry Potter
Od: Lord Voldemort
Re: Re: Re: Twoje Warunki

Nienawidzę cię, Potter.
L.V.
***
Do: Ginny Weasley
Od: Twoi Bracia
Re: Dzisiaj

Gdzie jesteś?
***
Do: Moi Bracia
Od: Ginny Weasley
Re: Re: Dzisiaj

Najwyraźniej gdzieś indziej. Mama mówi „cześć!”
Ginny
***
Do: Ron Weasley
Od: Ginny Weasley
Re: Re: Lunch

Ron, cóż za wspaniały pomysł. Żałuję, że nie dostałam tej wiadomości, powiedzmy, wczoraj. Mam dziś plany, mój drogi bracie, zawierające lunch z mamą.
Może następnym razem?
Ginny
***
Do: Dziewczyny Harry’ego
Od: Prezydent Nieoficjalnego Fan Klubu Harry’ego Pottera
Re: Kalendarz

Sesja poszła BARDZO dobrze. Pani fotograf była wspaniała, a pozy po prostu oszałamiające.
Ten kalendarz będzie naszym NAJLEPSZYM towarem. A pobudka z głosem Harry’ego Pottera to przy tym nic!
Serdecznie podziękowania dla wszystkich, którzy brali udział w tym projekcie - za ich pracę, cytaty i wiele, wiele więcej. To hołd złożony naszemu bohaterowi i świetne pokazanie jego seksapilu.
Jak tak o tym myślę, to bardzo żałuję, że zrezygnowałam ze swojej funkcji jako przewodniczącej fan klubu Harry’ego Pottera. Ten klub reprezentuje jedne z najlepszych lat, jakie spędziłam w Hogwarcie. Życzę wielu sukcesów w przyszłości.
Ginny Weasley
***
Do: Lord Moldiemort
Od: Harry Potter
Re: Re: Re: Re: Twoje Warunki

*tuli*
Też cię kocham!
HP
Był sobie raz ożywiony Czarny Mag
Co w nosie ogromnego gila miał.
Próbował go zjeść,
Wydłubać też
Lecz taki już Voldi jest,
Że wszystko, co proste pieprzy na fest.
***
Do: Ginny Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Re: Lunch

Szkoda, że nie wiedziałem, że Ty i mama spotykacie się na lunchu. Następnym razem, *BĘDĘ* pamiętał, żeby wysłać wiadomość dzień wcześniej.
Dzięki, Gin. Wszyscy się martwiliśmy, że wisiałaś na Harrym, kiedy on paradował nago.
Ron
***
Do: Ron Weasley
Od: Charlie Weasley
Re: Hej, ty…

Czemu nie było cię na sesji zdjęciowej? Mogłeś zjeść lunch z mamą, Ginny i mną. Harry, to zrozumiałe, ulotnił się. Jestem zdziwiony, że z całą godnością, jaką do tej pory pokazywał, zrobił coś takiego.
Zaklęcia, ochraniające godność chłopaków są fantastyczne. To naprawdę wygląda jakby było ubrani w Szaty Moldiemorta. Odjazdowo. A co, do Harry’ego: Sally mówi, że jest zachwycający. Biedny dzieciak.
Charlie
***
Do: Charlie Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Re: Hej, ty…

GINNY BYŁA Z TOBĄ NA SESJI ZDJĘCIOWEJ?
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Ron Weasley
Fwd: Hej, ty…

Ginny włóczyła się ze swoim nagim bohaterem. To by było na tyle jej domniemanej niewinności. Ktoś znalazł jednorożca, hm?
Ron
***
Do: Susan Bones
Od: Lavender Brown
Re: Ginny odchodzi!

Mówi się, że podczas sesji zdjęciowej, panna Weasley całowała się z Harrym. Zastanawiam się, czy zdołała sprawdzić te wymiary?
Lavender
***
Do: Parvati Patil
Od: Padma Patil
Re: Ginny odchodzi!

Krąży plotka, że widziano ją i Harry’ego jak całowali się na boisku do Quidditcha… a on był „przebrany” do zdjęć. To by wyjaśniało jej nagłą rezygnację, nie?
Twoja Siostra
***
Do: Colin Creevey
Od: Padma Patil
Re: Ginny

No to pech, smarkaczu. Ginny JEST z Harrym. Myślę, że ten cały nadchodzący mecz sprawił, że zobaczył ją w całkiem nowym świetle. I bądź tu mądrym. Myślałam, że to ON jest tym obnażonym.
Padma
***
Do: Neville Longbottom
Od: Colin Creevey
Re: Ginny & Harry

Kto powie JEJ braciom?
Colin
***
Do: Colin Creevey
Od: Neville & Teodora
Re: Re: Ginny & Harry

CO powie jej braciom?!
Nev
***
Do: Neville Longbottom
Od: Colin Creevey
Re: Re: Re: Ginny & Harry

Ups. Harry i Ginny kochali się dziś na boisku do Quidditcha.
Colin
***
Do: Colin Creevey
Od: Neville & Teodora
Re: Re: Re: Re: Ginny & Harry

NIE MA MOWY! Zdecydowanie nie jestem wystarczająco odważny, żeby powiedzieć o TYM JAKIEMUKOLWIEK Weasleyowi.
Lubię mój niezłamany nos!
Nev
***
Do: Seamus Finnigan, Dean Thomas
Od: Neville & Teodora
Re: Uważajcie na siebie

Najwyraźniej Harry dostrzegł wreszcie piękno panny Weasley. A to oznacza, że kiedy Weasleyowie dowiedzą się, co się dziś działo na boisku do Quidditcha, Harry i Ron będą w stanie wojny.
Neville
***
Do: Harry Potter
Od: Dean Thomas
Re: TY i GINNY?

Cześć, stary… właśnie usłyszałem nowiny. Gratulacje. Więc, jak bardzo „kochaliście się”, „kochając się” dziś na boisku do Quidditcha!
Dean
P.S. Ron NIGDY o tym ode mnie nie usłyszy! Masz to jak u Gringotta, stary.
***
Do: Ginny Weasley
Od: Padma Patil
Re: TY i HARRY!

O mój BOŻE! Właśnie usłyszałam o TOBIE i Harrym! I to na boisku do Quidditcha! Więc, powiedz mi ma całe 13 centymetrów? I jak WYGLĄDA pod tymi szatami?
Ty szczęściaro! Widzisz, marzenia się SPEŁNIAJĄ!
Padma
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Boisko do Quidditcha

Niektórzy ludzie dali mi do zrozumienia, że przeleciałam cię albo, że to ty przeleciałeś MNIE na boisku do Quidditcha. Gdzie *ja* byłam, kiedy to się działo?
Ginny
***
Do: Ginny Weasley
Od: Już ubrany, Harry Potter
Re: Re: Boisko do Quidditcha

Żebym to ja wiedział. Jedyną rzeczą, jaka zawiera “na”, “przelecieć” i „boisko do Quidditcha” oraz mnie i dziś, to smok albo drzewo. I nie zauważyłem żadnych innych czynności, które byłyby mniej szkodliwe dla ciała.
Zdajesz sobie sprawę, że jeśli twoi bracia usłyszą tę plotkę, Kalendarz z Nagim Harrym Potterem będzie wydany pośmiertnie? Mam nadzieję, że na moim pogrzebie, powiesz o mnie coś dobrego.
HP
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Pośmiertny

Kiepsko, to wygląda, więc… Masz iść do grobu za migdalenie się ze mną, (a może i więcej), chociaż nigdy tego nie zrobiłeś. Osobiście uważam, że jeśli masz być o coś oskarżony i skazany za to, powinieneś mieć tę przyjemność popełnienia „zbrodni”.
Ginny
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Pośmiertny

Jesteś dziś zajęta?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lafiel la Fay dnia Pią 21:51, 25 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vexia
Szaman



Dołączył: 19 Sie 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/4

PostWysłany: Pią 21:21, 25 Sie 2006    Temat postu:

To jest boskie... ale, że ja betowałam troszeczkę, to już żadnej wzmianki;p pewnie, nikt o mnie nie pamięta... ale ja chcę więcej... jesteś okrutna, Tibi, bo przerwałaś w takiej chwili. Tak się nie robi <focha się i idzie do kąta>.
A teraz treść. Błędy, no mam nadzieję, że ich nie ma... XD styl - bardzo mi się podoba. Forma - jeszcze bardziej. Marry Sue - nie ma. Cały tekst lekko przesłodzony, ale chyba Moja skala to 6/10.
Vex


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lisa
Wróżbita



Dołączył: 25 Maj 2006
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: Już nie z lochu...

PostWysłany: Pią 16:11, 20 Paź 2006    Temat postu:

Cytat:
Malfoy!
ZABIJ GO! ZABIJ GO!
Twój Pan & Mistrz,
Voldemort



Padłam.

Jeden jedyny post, który zostaiwę, a wara ktoś go tknie...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lisa dnia Nie 18:04, 19 Lis 2006, w całości zmieniany 5 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AshTray
Szaman



Dołączył: 04 Lip 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4
Skąd: z nikąd

PostWysłany: Nie 19:46, 29 Paź 2006    Temat postu:

No i co ja mogę?! No nic nie mogę!
Wcale, absolutnie nie zwracałam uwagi na stylistykę, ortografię czy interpunkcję.
Jedyne, co robiłam przy czytaniu tego tworu, to umieranie ze śmiechu Very Happy
Polecam na totalnego doła.
Bez zważania na walory artystyczne lub ich brak - czasem trzeba się po prostu zdrowo pośmiać...A to opko jest ku temu idealne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lafiel
Gość






PostWysłany: Pon 17:54, 01 Sty 2007    Temat postu:

No to wklejam 6 parta miłej lekturki.


Do: Gryfońska Drużyna Quidditcha
Od: Wasi Kapitanowie
Re: Dzisiejszy Mecz

Panie i Panowie:
McGonagall poleciła, żeby na godzinę przed meczem spotkać się w jej biurze. Chce mieć pewność, że czary ochronne są dobrze nałożone oraz obiecać karę za niewłaściwe zachowanie. Poza tym, ona i Flitwick odprowadzą nas do szatni z dala od wścibskich oczu fanek Harry’ego.
Z pozostałych… jako kara za całowanie się z naszą siostrzyczką, każdy tłuczek będzie skierowany w stronę Szukającego.
Uściski i Całusy
(albo Ślinienie i Macanie)
Gred i Forge Weasley
Kapitanowie Nadzwyczajnej Gryfońskiej Drużyny
***
Do: Ginny Weasley
Od: Katie Bell
Fwd: Dzisiejszy Mecz

Zabierz się za nich, dziecinko. Grożą twojemu mężczyźnie.
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Ginny Weasley
CC: Ron Weasley
Re: Fwd: Dzisiejszy Mecz

Drodzy Durnie:
Powiedzcie mi, jak to możliwe, że Harry ślinił mnie, przytulał i nie wiadomo, co jeszcze, kiedy w pobliżu była nasza mama i starszy brat (Charlie)? Będę zachwycona, jeśli mi to wyjaśnicie. Zwłaszcza, że to JA tracę całą radość z wymienionego wyżej wykorzystania seksualnego.
Aha, i jeśli którekolwiek z mojego rodzeństwa skieruje w stronę Harry’ego, choć jeden tłuczek, zrobię z waszego życia piekło. Najpierw, przez rozmowę z mamą, a później w normalny Weasleyowski sposób. Najwyraźniej, antidotum na wasz „mały” problem zaopatrzyło was w duże i bezczelne jaja.
To też można usunąć. Chirurgicznie.
Zawsze kochająca, a jednak mściwa siostra,
Ginny
***
Do: Harry Potter
Od: Fred i George Weasley
Re: Re: Fwd: Re: Dzisiejszy Mecz

Chowamy się za spódnicą Ginny, hm?
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Harry Potter
Re: Re: Re: Fwd: Re: Dzisiejszy Mecz


Moje biedne cymbały. Myślę, że, podczas gdy wściekacie się o nic, zapominacie, że:
a)to wy wpakowaliście nas w sytuację z nagim meczem
b)dziewczyny chcą zedrzeć z was skórę.
Nie próbujcie zwalić tego na mnie. Panie z naszej drużyny nie są wkurzone na mnie, więc jeśli chcą bronić moich interesów… *wzrusza ramionami*. Oczywiście, z mojego punktu widzenia, bronią one szkolnych klejnotów. A co do waszej siostry, Ginny użyła, po prostu, swojego prawa do chronienia potencjalnej własności.
Cóż mogę powiedzieć, panowie? Już sprzedałem 1.2 milionów kalendarzy, w ciemno. Mógłbym mieć całe boisko pełne Aurorów (samych kobiet), żeby pilnowały… aby gra nie odbiegła od normy, więc czemu miałbym uciekać po ochronę do Ginny?
Harry
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Ron Weasley
Re: Idioci

Przestańcie zanim nas zabijecie.
RW
***
Do: Katie Bell, Angelina Johnson, Alicia Spinnet
Od: Pokorni i Skruszeni
Re: Przepraszamy

Drogie Panie:
Bardzo nam przykro, że wpakowaliśmy was w taką sytuację.
Szczerze.
Proszę, nie zabijcie nas tam.
F&G
***
Do: Pełni @!#$%
Od: Katie Bell
Re: Re: Przepraszamy

Fred, George:
Po sześciu latach gry i, co wydaje się, wiekami znajomości z wami, chyba nie myślicie, że jesteśmy tak głupie, żeby uwierzyć w waszą małą próbę wygrzebania-się-z-własnych-grobów, racja?
Tak dla informacji, Alicja rozmawiała z Harrym w pokoju wspólnym. Facet wyje ze śmiechu, o, właśnie się przewrócił i umiera, śmiejąc się z waszej głupoty. Tak szczerze, biorąc pod uwagę wczorajszą ochronę i jego wcześniejsze ucieczki przed waszą siostrą, naprawdę myślicie, że całowali się na sesji?
Dziewczyny
***
Do: Katie Bell
Od: Fred i George Weasley
Re: Re: Re: Przepraszamy

To wszystko wina Lee.
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Katie Bell
CC: Lee Jordan
Re: Re: Re: Re: Przepraszamy

Jasne. Upewnimy się, żeby ON się o tym dowiedział.
***
Do: Fred i George Weasley
Od: Lee Jordan
Re: Co do?

Wstawiłem się za wami, chamy! Broniłem was, wspierałem was, próbowałem dla was eliksiry (łee!) i ryzykowałem dla was! I W TAKI SPOSÓB odpłacacie mi się za moją lojalność!
Pamiętajcie, koledzy. Kiedy wy będziecie dziś GRAĆ, ja będę w budce komentatorskiej. I DOSTANĘ was za to!
Lee
***
Do: Gryfońska Drużyna Quidditcha
Od: Wasi Kapitanowie
Re: Mecz

Przemyśleliśmy sprawę. Chcecie oddać walkowerem?
***
Do: Nasi Kapitanowie
Od: Dziewczyny
CC: Harry Potter
Re: Re: Mecz

O, nie! W życiu!
***
Do: Moi Drodzy Kapitanowie
Od: Harry Potter
CC: Dziewczyny
Re: Re: Mecz

Niech Bóg was broni! Gryfindor oddający walkowerem Slytherinowi? CO by Olivier powiedział?!
HP
***
Do: Nasza Rodzina
Od: Fred i George Weasley
Re: Nasza Ostatnia Wola i Testament
Załącznik: GF_testament.doc (30k)

Droga Rodzino:
Jesteśmy zgubieni. Prosimy, odnajdźcie załącznik z naszą Ostatnią Wolą i Testamentem. Pomyślcie o nas dobrze na naszym pogrzebie, jeśli zostanie z nas coś, co można pochować.
F&G
***
Do: Lord Voldemort
Od: Harry Potter
Re: Nasza Ostatnia wiadomość

Hej Tom,
Dawno nie miałem od ciebie wiadomości. Mam nadzieję, że dobrze się trzymasz. Jak tam moi Śmierciożercy? Gram dziś ważny mecz, ale postanowiłem, że zaraz jak skończę, wpadnę wraz z moim Zastępcą i skontroluję cały oddział.
Żeby utrzymać cię na bieżąco z moimi planami:
a)Przejąć Ministerstwo
b)Uwięzić wszystkich Przeciwników w Azkabanie (to o tobie mowa, Tom)
c)Wprowadzić nowy porządek w świecie
Proszę dodać jakieś ćwiczenia do planu dnia. Chciałbym też przeprowadzić test na inteligencję. Potrzebuję ludzi, którzy szybko działają i jeszcze szybciej myślą. Wszyscy pozostali dołączą do ciebie w Azkabanie.
Uściski i Całusy,
Harry
***
Do: Ginny Weasley
Od: Harry Potter
Re: Moldi

Dawno nie miałem wiadomości od starego Toma. Domyślam się, że planuje atak podczas dzisiejszego meczu.
***
Do: Harry Potter
Od: Ginny Weasley
Re: Re: Moldi

Zajmę się tym. Myślę, że stadion pełen Szat Moldiemorta i reklamy Kpin z Czarnego Pana na Czarodziejskim telebimie wystarczą, żeby wypadł z gry. Ale, na wszelki wypadek, dopilnuję, żeby Charlie wysłał te trzy smoki na patrole nad boiskiem.
G
***
Do: Albus Dumbledore/Dyrektor
Od: Ginny Weasley
Re: Lord Voldemort
Załącznik: kpiny_reklamy.zip (100k)

Profesorze:
Od czasu, gdy opracowaliśmy i zaczęliśmy sprzedawać nasze produkty (Szaty Moldiemorta oraz nasza najnowsza pozycja Kpiny z Czarnego Pana, która ukaże się w twardej oprawie, już w przyszłym miesiącu) otrzymaliśmy wiele gróźb ze strony Lorda Voldemorta. Chociaż tak naprawdę jesteśmy mało ważni, wierzymy, że w formie „odwetu”, Moldi i jego brudni Śmierciożercy mogą zakłócić przebieg gry.
Biorąc pod uwagę, Gryfońskie zamiłowanie do naszego sportu i drużyny, chciałabym przedstawić kilka propozycji jak przeszkodzić staremu Moldiemu w sprawieniu jakichkolwiek problemów.
a) Duża ilość Szat Moldiemorta sprawiłaby, że czułby się udręczony i sfrustrowany, możliwe, że całkiem wykluczyłoby go to z gry.
b) Załączony pokaz slajdów, reklamujący najnowszą książkę Kpiny z Czarnego Pana również go zasmuci.
c) Patrole smoków. Dysponujemy trzema sztukami, wraz z wytrenowanymi jeźdźcami. Patrole tych stworzeń zakłócą magiczne pole i równowagę potrzebną Śmierciożercom do zorganizowanej aportacji.
Z pozdrowieniami,
G. Weasley

No to na razie na tyle. Buźka.
Powrót do góry
Alimanda
Członek Wizengamotu



Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 547
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/4

PostWysłany: Wto 19:38, 15 Maj 2007    Temat postu:

Opowiadanie boskie Wink Tak, jak Lisa, padłam przy tym:

Cytat:
Malfoy!
ZABIJ GO! ZABIJ GO!
Twój Pan & Mistrz,
Voldemort


Cytat:
Niech Bóg was broni! Gryfindor oddający walkowerem Slytherinowi? CO by Olivier powiedział?!


Nic by nie powiedział, byłby w takim stanie, że odwieźliby go do Mungo

Jestem zachwycona tym fickiem, podczas czytania zupełnie pozbyłam się negatywnych myśli. ^^


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Lochy Strona Główna -> Fanfiction Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin