Lochy

Lafiel la Fay

Mnie siedzi duzo za duzo więc pisze.Sama sobie poradzic nie moge więc moze zaczne ten cykl tematow bo widze,że nikt tylka nie ruszy i nie zacznie puki sie jakis (fajny, uroczy,miklutki z duza dozom samokrytyki Very Happy

) modem nie znajdzie.

A wracając do tematu

Siedzi mi na sercu problem ze szkołom.No ludzie cisna,wymagaja a co my z tego mamy kupe nie przydatnych rzeczy(no dobra moze troche przesadzam ale mam podly nastruj)a na drugi dzien jakas bardzo miltuka kartwkoweczka to moze pytanko a najlepiej to to i to plus jakis maly sprawdzianik.

Te slowa sa kierowane w szczegulnosci do mojej babki od biologii doniemanej starej ale jakze uroczej kwoki pani P.Kobieto opanuj sie my nie jestesmy cyborgami.

A więc co wy o tym sadzicie jakie sa wasze poglady a moze macie jakies ciekawsze tematy od mojego(bo jednak co jak co ale jest on troszku juz przestarzaly)PISZCIE

z bogiem dzieci!

Wasza prof.Lafiel opiekunka Gryffonow i tak dalej .kocham. Calusy do wszystkich forumowiczow.

Zeja

Co jak co, ale u mnie jest fajniej..
Wisi taka karteczka w gablotce, gdzie prawie codziennie nie ma któregoś z nauczycieli, mamy skrócone lekcje (albo żadko jakieś zastępstwo), mam liczną klasę, dlatego mało jestem pytana, kartkówki żadko, zadania: z polskiego, majcy lub fizyki (tak to raczej nie)...

Bloom

Szkoła. Dobry temat. Co tam zwykłym ludziom jeszcze dowalą. 2 klasówki w tygodniu? 5 sprawdzianów. I jeszcze co??Zapomniała o pytaniu. I jak się do tego wszystkiego przygotować na maxa??

Lisa

Słyszeliście taką sentencję ? "Nauczyciel to skarb, zakopmy go" Zagadza się z tym Smile

Bloom

Dobre. Ale w pewnie ktoś go w końcu odkryje.... i znowu:)

Lisa

To będzie musiał długo kopac Wink

Masia

Cóż, u mnie jest tragedia sama w sobie. Nauczycielom ocen brakuje, więc się budzą w ostatnim tygodniu przed konferencją. Jestem dzisiaj po trudnym sprawdzianie z fizyki. Jutro niemiecki. I żyj tu człoiwkeu z takim czymś co cię nauką upieprzy kiedy chcesz się cieszyć wolnością! I żeby tego było mało to jeszcze "z łaską" oceny wystawiają. Nie, ja po prostu dłużej nie zniosę tej szkoły. Dobrze, że ida wakacje. Może ochłonę... Wink

Elanor

O tu się z Tobą zgodze - koniec roku to szaleńcze tempo. Ale nie tylko dla nas, nauczyciele też nie mają lekko. W każdym razie u mnie w szkole jest super. Oczywiście, że nie idealnie, ale ja nie mam wielkich wymagań. Z reszrtą ja mam same dobre oceny i nie narzekam, nawet na sprawdziany.

Vardamerethiel

A ja się szkołą, aż tak bardzo nie przejmuję, czasami warto odpuścić, nie można traktować wszystkiego zbyt poważnie, bo można się załamać... Moje odwieczne motto brzmi - lepiej sie nie uczyć, niż się przeuczyć... Very Happy

Zeja

U mnie czasami dopytują, ale tylko jak się chce mieć wyższą ocenę z jakiegoś przedmiotu,tak to jest spoko. A zdanie super!

Bloom

Komu się chce uczyć?? No a mnie z jednegio przedmiotu jest problem: nie pytają mnie z tego co umiem, dobre:)

Bloom

Czyli to znowu moja wina?? Ej no, ja mam się uczyć calej książki? ŻART:)

Elanor

Wiesz Bloom, mnie się chce uczyć. Lubie to, a w wakacje zamierzam się kształcić hobbistycznie w ramach tematu: rola kobiet i symbole średniowiecza. Tak chce po prostu. Ale może to ja jestem dziwna Smile

Madlen

Ze szkołą nic sie nie da zrobić. Pozostaje przetrwać podstawówkę, gimnazjum a w liceum to już profil. Potem studia i tyle, chyba że ktoś już wcześniej zawodówkę wybierze.
Osobiście nie lubię się uczyc wielu rzeczy i też uważam je za bezsensy. Ale na przykład polski i historia starożytna to dla mnie póki co przyjemność. I jak dotąd dziewięć lat edukacji ptrzetrwałam i do LO pójdę pochlebiam sobie z wcale dobrymi wynikami.

Elanor

Najgorsz jest niesprawiedliwość niektótych nauczycieli. Nam ostatni kobieta postawiła pałki za to, że mieliśmy zrobione zadanie, ale nie mieliśmy przyniesionej treści pozostałych zadań (chodziło o test kompetencji). My mówimy, że nie było wymagane, a ona na to, że liczyła na naszą domyślność i rząd pałek.